„Azalia to brzmi po francusku -
azalie, azalie, azalie,
pod Paryżem, w Walencji i w Busku -
to się śni, to się śni, to się śni...
Azalia, to walczyk paryski -
azalie, azalie, azalie -
zamknij oczy, zapomnij o wszystkim -
raz dwa trzy, raz dwa trzy, raz dwa trzy...”
Autor: Agnieszka Osiecka
azalie, azalie, azalie,
pod Paryżem, w Walencji i w Busku -
to się śni, to się śni, to się śni...
Azalia, to walczyk paryski -
azalie, azalie, azalie -
zamknij oczy, zapomnij o wszystkim -
raz dwa trzy, raz dwa trzy, raz dwa trzy...”
Autor: Agnieszka Osiecka
Rośnie w moim ogrodzie azalia japońska odm. Persil. Powinna zakwitnąć pod koniec maja, ale ciepła pogoda sprawiła, że pąki pojawiły się dużo wcześniej. Nie miałabym nic przeciwko wcześniejszemu kwitnięciu, ale w piątek pod wpływem panującego gorąca pączki zaczęły więdnąć, a wieczorem przeszła burza z potężnym wiatrem - widok z okna
Padało również w nocy. Myślałam, że już po mojej azali, najpierw zwiędła, a teraz deszcz i wiatr pewnie postrącał wszystkie pąki. Jednak kiedy rano poszłam do ogrodu okazało się, że azalia wcale nie jest taka delikatna na jaką wygląda - wiatr jej nie zaszkodził, pąki po deszczu podniosły się i zaczęły rozkwitać pojedyncze kwiaty, a w ciągu dnia było ich coraz więcej.
Bardzo lubię tę odmianę, kwiaty są czysto białe z wyraźną złotożółtą plamką na środkowym górnym płatku, a brzeg płatków jest lekko pofalowany.
Za płotem było podobnie, ale też wszystko skończyło się dobrze.
Azalie, niby takie patyczaki tylko. Ale niech no tylko zakwitną, wtedy widać, co znaczy azalia.
OdpowiedzUsuńTo prawda, okryta szczelnie kwiatami wygląda jak wielki bukiet:)
UsuńPozdrawiam
Piekna ta biała. Ciekawe czy pachnie .Azalie mają takei różne dziwne czasem zapachy. Nieźle u Ciebie dolało. U mnie dopiero dziś coś kropi trochę ale rośliny wołają -mało mało.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna jest, ale zapachu niestety brak:(
UsuńDeszczyk jak najbardziej potrzebny, ale ulewa taka, że mało "głowy nie urwie" to lekka przesada :)
Pozdrawiam
Azalie lubią dużo wody myślę, że deszcz by zbawienny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, deszcz to nie to samo co zwykła "kranówka", ale żeby padało, a nie od razu lało:)
UsuńPozdrawiam
How lovely to see white azalie in May. Thank you for the beautiful pictures.
OdpowiedzUsuńYou're welcome :)
Usuń