następuje miesiąc Czerwiec,
miesiąc miły dla Polaka,
bo słońce wchodzi w znak Raka;
bo w Czerwcu Polak wesoły
i upały ma i pszczoły,
pszczoły jak muzyka płyną,
upał rozmarza jak wino..."
Autor: K.I. Gałczyński
W tym roku u mnie zgadza się tylko to, że po majowej przerwie nastąpił miesiąc czerwiec i nic poza tym... bo chłodno, deszczowo, mało kwiecia to i pszczelej muzyki nie słychać... może lipiec pomoże rozmarzyć się... bo inaczej na poprawę humoru zostanie już tylko wino
W ogrodzie na brak koloru zielonego nie mogę narzekać i tylko gdzieniegdzie nieśmiało zaczyna pojawiać się w niewielkich ilościach kolor inni niż zielony...
Na szczęście róże powolutku zaczynają dochodzić do siebie i sądząc po ilości pąków kwitnienie powinno być obfite, a wtedy doczekam się takich kwiatów jak w ubiegłym roku...
Przedstawicielka róż baśniowych - Sangerhauser Jubilaumsrose
i z kolekcji Rigo-Rose odm. Gartnerfreude
Kończę pisać bo za oknem znowu burza... jutro już lipiec... oby było więcej słońca i choć troszkę mniej deszczu...