Przed Pankracym nie ma lata, po Bonifacym mróz ulata.
A mnie się zdaje, że tym razem to przysłowie nie sprawdziło się, bo przed Pankracym było jak najbardziej letnio – mam tu na myśli porę roku, a nie temperaturę, natomiast po Bonifacym mróz zapomniał ulecieć – nadal zimno, mocno wieje, a jak troszkę słońce wyjdzie zza chmur to i tak zimno. Co to za wiosna?
No tak, najpierw narzekałam na upały, a teraz znowu, że zimno... Z jednej strony troszkę chłodu przyda się – przynajmniej rośliny „znormalnieją”, bo do tej pory kwitną jak oszalałe nie zwracając uwagi na przypisany im termin kwitnienia.
No tak, najpierw narzekałam na upały, a teraz znowu, że zimno... Z jednej strony troszkę chłodu przyda się – przynajmniej rośliny „znormalnieją”, bo do tej pory kwitną jak oszalałe nie zwracając uwagi na przypisany im termin kwitnienia.
Na przykład Amsonia nadreńska (Amsonia tabernaemontana) - powinna kwitnąć w połowie czerwca, a już od dłuższego czasu pojawiają się coraz to nowe kwiaty.
Dostałam tę roślinkę jako prezent przy zamówieniu innych roślin, posadziłam jesienią, wiosną pojawiły się gałązki z listkami, ale bez kwiatów. Jesienią listki przebarwiły się na żółto i krzaczek wyglądał całkiem przyjemnie. Dopiero w tym roku zakwitła pierwszy raz, a delikatne, gwiazdkowate kwiatuszki mają piękny błękitny kolor.
U nas jeszcze prawdziwego ciepełka nie było w tym roku, ciągle wieje i zimo.
OdpowiedzUsuńZapowiedzi na przyszły tydzień są optymistyczne, może nareszcie będzie to prawdziwa wiosna, nieudająca ani lata ani zimy.
UsuńPozdrawiam
Pomieszało się z tą pogodą. Jakby nie mogło być te 20 i trochę opadów w nocy . Roślinka w pięknym kolorze. Nie spotkałam sięz nią jeszcze albo może spotkałam ale nie kwitła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż byłabym za taką pogodą, może już niedługo, a roślinka podobno nie jest jeszcze u nas nazbyt znana, a szkoda bo niekłopotliwa.
UsuńU nas też zimno bardzo, a Amsonii jeszcze nie spotkałam chyba, nie znam tej rośliny.
UsuńPozdrawiam.
Pasowałaby do mojej biało- niebieskiej rabaty :)
OdpowiedzUsuńA nie rozłazi Ci się ?... sąsiadka ja ma i trochę próbuje wędrować.
Jak na razie nie zauważyłam żeby gdzieś wędrowała - może za krótko u mnie rośnie. Z opisu jest to roślina kępiasta, ale pozostawione na niej nasiona mogą się rozsiewać.
UsuńPozdrawiam
Roślina ma piękne kolory, powinna zdobić wiele ogrodów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż się zgadzam, ma ładne zarówno liście jak i kwiaty.
UsuńPozdrawiam
Ciekawostka,dobrze by też wyglądała w dużej grupie w ogrodzie naturystycznym,skojarzyła mi się z ogórecznikiem,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo taki krzaczek, że pewnie wszędzie będzie się dobrze komponował:)
UsuńPozdrawiam
jakie przepiękne drobne kwiatki, śliczny byłby z nich bukiet ślubny :)
OdpowiedzUsuńNa krzaczku wyglądają świeżo, ale nie wiem czy po ścięciu byłyby takie same:)
UsuńPozdrawiam
Roślina ma bardzo interesujący kolor kwiatów. Czy to jest bylina czy krzew (właściwie mogłabym poszukać w internecie, ale wolę właścicielkę).
OdpowiedzUsuńJest to bylina. Źródła podają, że wiosną można ją dość nisko przycinać w celu lepszego zagęszczenia, ale u mnie gałązki zasychają całkowicie, a wiosną wyrastają nowe.
UsuńPozdrawiam