Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Autor: Jerzy Ficowski
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Autor: Jerzy Ficowski
W moim ogrodzie rosną czapy na bukszpanowych kulach...
i na świerku conika...
na fontannie z trawy rozplenicy japońskiej...
i na wrzosach...
i sikorkom serce rośnie, że wiosny doczekają, kiedy mogą znaleźć jedzonko i w domku...
i na gałązkach...
Może i inne ptaszki tu zaglądają bo jedzonko znika, ale trudno wystawać cały czas w oknie żeby je zobaczyć...
A wszystkim Babciom i Dziadkom z okazji ich styczniowego Święta też serca rosną, kiedy patrzą na swoje wnuczęta... Wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu radosnych dni...
Zdjęcia śliczne, ale tęsknię za wiosną.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Brakuje koloru, zdjęcia niby kolorowe a wyglądają jak czarno-białe:)
UsuńPozdrawiam
Rzeczywiście śnieg Ci rośnie :) u mnie też jest sporo.
OdpowiedzUsuńZa życzenia dziękuję bardzo :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, że spadł śnieg, przynajmniej roślinki mniej ucierpią;)
UsuńPozdrawiam
Wierszyk uroczy, a i śnieg na Twoich roślinach ładnie wygląda. Jestem Babcią, więc dziękuję za życzenia :)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, ze wygląda ładnie, oby tylko więcej nie spadło bo może połamać roślinki.
UsuńPozdrawiam
i u mnie śnieg rośnie! och , chciałabym aby przestał ale zapowiadają dalsze opady:)Do mnie, do karmników dużo przylatuje ptaków, ja na nie czatuję z aparatem , takie moje hobby:)pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTeż bym poczatowała, ale rano do pracy, a jak wracam jest zbyt ciemno na zdjęcia. "Upolowałam" je w sobotę i dzisiaj, bo to wolne dni, ale długo też się nie da:))
UsuńPozdrawiam
Kochana masz rację dużo rzeczy rośnie w styczniu- uroczy wiersz, ale zapomniałaś wspomnieć o rosnących rachunkach ha ha pozdrawiam Dusia [babcią nie jestem] żałuję pa pa
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam, bo własnie w styczniu zapłaciłam ogromniasty rachunek za ogrzewanie gazowe, ale nie chciałam psuć Wam humoru:))
UsuńPozdrawiam
Wiersz na czasie , babcią nie jestem .. jeszcze :) ogród zimą też ma swój urok , tylko trzeba to dostrzec :)
OdpowiedzUsuńDobranoc Bustani :)
Swoich Babć już nie mam, sama babcią jeszcze nie jestem, ale to miłe złożyć innym życzenia:)
UsuńPozdrawiam
Wiersz jak zwykle fajny ...U mnie sikorki też buszują...Zima straszna ...wczoraj cały dzień padało a dzisiaj o 6,10 było -21,5 brrry....hu...hu...ha...nasza zima zła... Cieplutko pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuje za życzenia ....buziaki ...
Takiej zimy u mnie jeszcze nie było, najwyżej a właściwie najniżej -10, ale Twoja faktycznie brrr:)))
UsuńPozdrawiam cieplutko
Dobrze,że dokarmiamy te ptaszorki,wszystko przysypane ,nic by nie znalazły.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMuszą sobie radzić, ale jeżeli możemy pomóc to czemu nie:)
UsuńPozdrawiam
Jestem bbacia wiec dziekuje....a obrazki zimowe dobrze mi robia w goracym cAracas...karmnik sliczny...pozdrawiam serdecznie i moze sie zmobilizuje i jakis wpis zrobie , na razie jestem w szoku klimatycznym, czasowym i innym ...
OdpowiedzUsuńTobie dobrze robi nasz chłodek, a nam dobrze zrobiłoby Twoje ciepełko, to proszę o troszkę mobilizacji...
UsuńPozdrawiam serdecznie
Dobrze, że jest śnieg. Mam nadzieję, że ochroni nasze rośliny.
OdpowiedzUsuńPtaszki u Ciebie też dobrze się czują. Musi ich więcej tutaj gościć skoro znikają ziarenka. Piękny mają karmnik!
Serdecznie pozdrawiam
Też mam taką nadzieję, bo nie zdążyłam okryć roślinek - było za ciepło.
UsuńPozdrawiam
U mnie też zima na całego a mrozy u nas do -7
OdpowiedzUsuńnosa z domu nie wystawiam bo choróbsko dopadło :(
Gorąco pozDrawiaM ;)
To zdrowiej, zdrowiej:))
UsuńPozdrawiam
U nas czapy śniegowe też takie wielkie. Dobrze, że roślinki się poubierały, może nie pomarzną tak jak zeszłej zimy. Wiersz idealnie pasuje. Miło poczytać i pooglądać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa:))
UsuńPozdrawiam
Czyli w zimie prawie wszystko co zyje dostalo...kapelusz! Szokda, ze jednego koloru /smiech/
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Przynajmniej żadna roślinka nie będzie zazdrosna:))
UsuńPozdrawiam
wszędzie teraz dużo śniegu:)ładne zdjęcia, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńI do tego mroźno, ale to dobrze, bo pluchy nie lubię. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
UsuńPiękne zdjęcia, Wspaniale wygląda okolica pod pierzynką ze śniegu.
OdpowiedzUsuńTaka pierzynka dobra dla roślinek, oby tylko nie była za ciężka:)
UsuńPozdrawiam
U mnie też wszystko zasypane i mroźno na całego.Pozdrawiam milutko:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny Agatko, zima już chyba wszędzie dotarła:)
UsuńPozdrawiam
Widać dobre serce w pomaganiu tym ptaszętom. :)Po za tym foty. Świta roślin jest bardzo ciekawy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa, zajrzę do Ciebie:)
UsuńPozdrawiam
Śniegu jak widzę wszędzie co nie miara :) Bardzo ładny karmnik, trzeba ptaszory wspomóc w tym trudnym okresie :) Żadna ze mnie profesjonalna ogrodniczka, ale świat roślin jest niezwykle interesujący, ciekawy blog :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety, śniegu coraz mniej, deszcz go wymywa i zima robi się wiosenna:))
UsuńDziękuje za odwiedziny:)
śnieg stopniał i urósł od nowa, a twoje sikorki rosną na grujeczniku, prawda?
OdpowiedzUsuńPrawda:))
Usuń