"Kwiaty nie potrafią się wąchać.
My – nie mamy z
tym problemu."
Autor: Fernando Pessoa
I całe szczęście, bo ubiegłej wiosny kupiłam piwonię drzewiastą (Paeonia suffruticosa) jednak bez oznaczenia odmiany, w kolorze jak na zdjęciu z etykiety. Ciekawa byłam czy się przyjmie, kiedy zakwitnie i czy kwiat będzie miał kolor ze zdjęcia.
Nie przemarzła, bo dość szybko pojawiły się listki, nie wiedziałam jednak czy zakwitnie już w tym roku,
ale kiedy pokazał się pączek, kwiatek otrzymał podpórkę w kształcie serducha,
a codzienna sesja fotograficzna pokazuje jaki jest piękny...
płatki połyskują srebrzyście i pachną delikatnie.
Poszperałam troszkę w necie i znalazłam kwiatek podobny do mojego - w kolorze ciemnego różu z srebrnym połyskiem. Odmiana ta nazywa się Fire Refining, jest rośliną wolnorosnącą, karłowatą, a na etykiecie mojej podano, że wyrasta do około 100 cm.
Po nocnych opadach nie byłam pewna, czy kwiat je przetrzymał, ale rano zwinięty kwiatek miał tylko kropelki wody na płatkach.
W ciągu dnia słońce sprawiło, że powoli zaczął się otwierać...
To tylko jeden kwiatek, a jak będzie wyglądał cały krzaczek obsypany takimi srebrzystymi kwiatami... jest na co czekać...