ferią zapachów nieziemskich, jak bajka,
w ulotnym spektaklu wiatr niesie tę słodycz,
rozwiesza w powietrzu czarowną woalkę..."
Autor: ewa*
A jak na dodatek zapachy te rozsiewają drzewa i krzewy, to jest go naprawdę sporo... nie trzeba wtykać nochala w samo kwiecie, wystarczy podejść, a zapach sam się pcha...
Kwietniowa ciepła i wilgotna pogoda sprawiła, że większość tych dużych powoli przekwita, ale w ich miejsce pojawiają się kwitnące "maluchy" i to one witają maj - dzisiaj jeszcze słoneczny i ciepły, a jakie będą najbliższe dni?
Witaj moja droga.. Źle mi pisać ale trzeba. Mój psiunio {ponad 40 kg} czeka. cieszy się. czuwa, bywa smutny, jak widzi u mnie dłuższy bezruch,to mnie wlecze na podwórko żeby pobawić się, same cechy na plus, człowieka na to wszystko na raz nie stać.Zapachy to ścielą się po prostu po całym ogrodzie. Pachną nie tylko kwiaty, ale skoszona trawa czy sianko z tej trawy, pachną listki. A w ogóle to jest cudnie, choć koszenia mam o tyle i tyle no tak po wyżej. Buziaki i uściski serdeczne. Pa.
OdpowiedzUsuńStasiu kochana, dziękuję, że czytasz moje posty i komentujesz, ale co z Twoimi oczkami - takie "nocne markowanie" chyba im nie służy. Moje psisko troszkę lżejsze - bo to panienka - ale też wiernie kibicuje mi przy ogrodowych pracach i chyba też chłonie wszystkie zapachy :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
To szczera prawda pogoda tak ciepła w kwietniu poprzestawiała jak chciała kwitnięcie roślin. U mnie trzy magnolie wczesna, pośrednia i najpóźniejsza Nigra kwitły razem i krótko. Pozdrawiam i miłego końca tygodnia
OdpowiedzUsuńMaj na razie w niczym nie przypomina kwietnia, ale to chyba lepiej, bo w przeciwnym razie wszystko rozkwitłoby na raz i co byśmy później oglądali i wąchali :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Niezwykłe są wiosenne miesiące! Jest tak przepięknie, kolorowo i pachnąco:) Slicznie u Ciebie kwitną krzewy i kwiaty! Pierwiosnki cudne, bardzo je lubię:) Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!
OdpowiedzUsuńNa te zapachy i kolory zawsze czekam z niecierpliwością i z obawą czy aby coś nie przemarzło. jak na razie wszystko jest w dobrej kondycji i mam nadzieję, że maj tego też nie zepsuje. To moje pierwsze pierwiosnki - prezent od Talibry - szczerze dany, to dlatego tak dorodnie się rozwija :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kwiecień nas rozpieszczał, ciekawe jaki maj będzie. Pięknie wszystko u Ciebie kwitnie, kolory i zapachy wiosny są jedyne w swoim rodzaju. Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńRozpieszczał to mało powiedziane, ale majowa pogoda zgodna z prognozą - zimno, wietrznie i mokro. Też potrzebne, byle nie za długo :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZapowiadają ochłodzenie, niestety. U nas narazie słonecznie i bardzo ciepło. A w ogrodzie najintensywniej pachnie teraz bez.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - takie widoki są bezcenne. Pozdrawiam cieplutko.
Zapowiadane ochłodzenie przyszło i nie dało się odpoczywać na tarasie - za chłodno, a i z zapachów to teraz najmocniejszy jest zapach deszczu. Bardzo lubię zapach popularnie zwanego bzu i chodzi za mną jedna odmiana "Krasawica Moskwy", tylko nie wiem gdzie ją "upchnąć", bo woli glebę wapienną, a u mnie raczej wszystko kwasolubne.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne zdjęcia. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu, ale to zasługa pięknych kwiatów :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudowności kolory i gatunki:)
OdpowiedzUsuńTroszkę się tego nazbierało, bo ze mnie to taki "kolekcjoner amator" :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Widac ze u Ciebie tez wiosna w pelni. Sliczne zdjecia kwiatow. Ja tez zapachy lubie.
OdpowiedzUsuńMilego weekendu. Pozdrawiam :-)
Wiosna rozgościła się na dobre, aż miło patrzeć na taka bujna roślinność :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak pięknie, kolorowo i pachnąco :))
OdpowiedzUsuńWłaściwie każdej wiosny jest tak samo, ale za każdym razem na nowo zachwyca :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj, piękne i pachnące okazy u Ciebie:) rzeczywiście w tym roku mamy piękna wiosnę, dużo słońca, dużo wilgoci tak jak być powinno:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWoń niektórych roślin jest wręcz odurzająca, ale tak powinno być wiosną, bo spragnieni jesteśmy tego po jesiennych szarugach i zimowych chłodach :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kwiecień był wyjątkowo ciepły. Rośliny rosły i kwitły jak szalone.
OdpowiedzUsuńOd wczoraj jest chłodno. Może wcześniej przyszli Zimni Ogrodnicy?
Pięknie u Ciebie. Pachnąco i kolorowo...
Miłego weekendu.
Pozdrawiam serdecznie:)
To prawda Lusiu, ale i prognozy majowe sprawdziły się - inne były plany, inne możliwości. Też bym chciała, żeby to ochłodzenie to byli wcześniejsi Zimni Ogrodnicy - może tak będzie, bo aż strach pomyśleć jak wyglądałyby tak rozkwiecone ogrody po przymrozkach. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAle ładnie wszystko rozkwitło, fotergilla bardzo ładnie Ci rośnie, moja coś nie bardzo a mam już ją tyle lat. I prymule się spisują :) Pierwszy raz widzę tak bujnie kwitnące laurowiśnie, u mnie zawsze przemarzały zimą, jakaś tam jeszcze chyba wegetuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Każda roślinka potrzebuje swojego miejsca i moje chyba dobrze trafiły, bo ani fotergilli, ani laurowiśni nie okrywam na zimę, ani socjalnych zabiegów wokół nich nie robię, a gdybym laurowiśni nie przycinała, to już chyba nie wyszłabym do ogrodu bo zarosłaby całe przejście :) Prymuli też chyba swoje znalazły, bo rozrastają się w spore kępki, ale szczerze dane to i dobrze rosną :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Na takie momenty warto czekać i cały rok.. Cudownie kwitnące roślinki i piękna pogoda, tylko u mnie za oknem jakoś tak szaro i pochmurno..
OdpowiedzUsuńOstatnie dni chyba u wszystkich nienajlepsze, ale to dopiero początek maja i wszystko przed nami :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
U Ciebie jak zwykle cudownie aż się chce żyć patrząc na takie cudowne zdjecia......Mój komputer zdech i mam ogromny problem........Buziaki pa.....
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, pod koniec ubiegłego roku też miałam komputerowe problemy i skończyło się na zakupie nowego, na początku tego roku i dlatego mogę pokazać troszkę zdjęć tego co akurat kwitnie :))
UsuńBuziaczki posyłam.
Zazdroszczę zawilców wielkokwiatowych, u mnie zbyt zasobnie i mokro dla nich :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo na co maja ochotę - źródła podają, że najlepsza dla nich gleba to taka o odczynie zasadowym, a u mnie rosną pod magnolią i jak widać maja się dobrze, chociaż tam bardziej kwaśno niż zasadowo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Czy to piękne drzewko z dzwoneczkami to ośnieża? jakie masz doświadczenia z nią związane?
OdpowiedzUsuńTak, to ośnieża karolińska. Rośnie u mnie od 30 cm krzaczka. Tylko przez pierwsze 2 lata okrywałam ją na zimę, a później przesadziłam w inne miejsce i tak już rośnie od 5 lat. Ponieważ nie udało mi się wyprowadzić dłuższego pieńka, drzewko rozgałęzia się dość nisko, dlatego zaraz po przekwitnięciu przycinam troszkę wybujałe gałązki. Czasem podsypię troszkę kwaśnym torfem, podleję jak jest za sucho i właściwie to wszystko. Nie sprawia problemów, nie imają się jej choroby i szkodniki, za to co roku zachwyca kwiatkami :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie u Ciebie, jak zawsze :) Szkoda, że przez monitor nie da się powąchać... ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, bo chętnie powąchałabym na innych blogach :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Radośnie u ciebie i wesoło....serce się raduje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To wszystko zasługa ciepłej wiosny :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie piękne i kwitnące są Twoje posty. Przecudne kwiaty i piękne foty.
OdpowiedzUsuńOglądałam wczoraj niesamowity film, Planeta kwiatów, właśnie o sile kwiatów, ich dostosowaniu się, wykorzystywaniu możliwości i znaczeniu kolorów...
U nas też ciepła wiosna i świat kwitnie :)
Pozdrawiam Halina
Wiosna pokazuje całe swoje piękno, jedne kwiaty przekwitają, pojawiają się nowe, a ja chodzę i zaglądam co jeszcze z ziemi wychodzi i uwieczniam na zdjęciach tak jak potrafię, żeby zimą było co wspominać:)
UsuńPozdrawiam serdecznie.