"Rozdzwoniły się dzwonki
w moim ogrodzie
w kolorach różu
bieli i błękitu.
Właśnie tu jestem
i słucham dźwięcznej
białoróżowobłękitnej muzyki..."
Autor: Marianna Katarzyna
w moim ogrodzie
w kolorach różu
bieli i błękitu.
Właśnie tu jestem
i słucham dźwięcznej
białoróżowobłękitnej muzyki..."
Autor: Marianna Katarzyna
Pierwszy zakwitł Dzwonek Różowa Ośmiorniczka (Campanula Pink Octopus) - nazwany tak ze względu na wygląd kwiatków, przypominających zwisające, małe ośmiorniczki.
To bardzo oryginalna roślinka, zupełnie nieprzypominająca innych dzwonków, niewybredna i całkowicie mrozoodporna, dorastająca do około 30 cm. Kwiatki są z zewnątrz różowe, a wewnątrz nakrapiane. W pąku są skręcone spiralnie i w miarę rozwoju rozkręcają się. Dodatkowo na jednej łodyżce pojawia się ich kilkanaście.
Kolejnym, bardziej popularnym jest Dzwonek karpacki 'Karl Foerster' (Campanula carpatica Karl Foerster). Może kolor nie jest błękitny, raczej niebiesko-liliowy, a delikatne pędy mają tendencję do pokładania się, to jednak cenne w tej roślince jest to, że można uzyskać powtórne kwitnienie ścinając ją przy ziemi po przekwitnięciu.
Dopełnieniem z wierszyka o dzwonkach w kolorze bieli mógłby być Dzwonek Skupiony 'Alba' (Campanula glomerata Alba), ale ta roślinka dopiero pojawi się w moim ogrodzie.
Wierszyk jest uroczy, a dzwoneczki śliczne :-). Też mam pierwszego, tegoroczny nabytek i kwitnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWierszyk też mnie zauroczył i dopasowałam do niego akurat kwitnące kwiatki:)
UsuńPozdrawiam
Cudne i bardzo delikatne. Miłego dnia i całusy posyłam,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, a kwiatki niepozorne ale wesołe:)
UsuńPozdrawiam
Ten pierwszy ciekawy bardzo, stwierdziłam, że mam za mało dzwonków u siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ośmiorniczka troszkę cudaczna i rozrastająca się, ale urok ma nieodparty:)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam dzwonki i dla mnie każdy z nich jest śliczny.
OdpowiedzUsuńWłaściwie dopiero kiedy zaczynamy przyglądać się danej roślince, okazuje się, że jest ich całe bogactwo. Zauroczyły mnie i będę musiała postarać się o inne:)
UsuńPozdrawiam
Jestem pod wielkim urokiem dzwoneczków. Dopiero Twoje opisy otwierają mi oczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest ich sporo różniących się pokrojem, kolorem, wielkością i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie:)
UsuńPozdrawiam
Pink Octopus śliczny- kiedyś moje chciejstwo, może sie zdecyduję i nabędę .
OdpowiedzUsuńZapraszam na sesję dzwonkową u mnie .
pozdrawiam.
Jest inny niż wszystkie, może dla tego warto go kupić:)
UsuńPozdrawiam
Dzwoneczki cudności u mnie leje od trzech dni , ze nawet piesek ma w nosie spacery po ogrodzie ...))) Mimo zimna gorące buziaki pa...
OdpowiedzUsuńDeszcz już dzisiaj nie padał, za to bardzo wieje i jest zimno. Najdziwniejsze jest to, że dzwoneczki wyglądają tak delikatnie, a niesprzyjająca pogoda wcale im nie przeszkadza:)
UsuńPozdrawiam ciepło
Dzwonki są urocze i te ogrodowe i te łąkowe.
OdpowiedzUsuńCzasem te najprostsze kwiatki wnoszą najwięcej radości:)
UsuńPozdrawiam
Oglądam te Twoje kwiatki i oczom nie wierzę. Tyle w życiu książek o roślinach przeczytałam, tyle programów ogrodniczych obejrzałam, a Ty wciąż zaskakujesz mnie kolejnymi oryginalnymi rarytasami. Gdzie wynajdujesz takie perełki? I pomyśleć, że ja siebie uważam za kolekcjonerkę roślinną... phi, nijak mi do Ciebie :) :) :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tyle miłych słów, cieszę się, że moje roślinki znajdują uznanie:))
UsuńDzisiaj wszechobecny internet jest skarbnicą wiedzy, w której można znaleźć dosłownie wszystko:)
Pozdrawiam
a ja dzwonki tylko te polne znałam...do dziś :)
OdpowiedzUsuńa ogrodowych jest sporo różnych:)
UsuńPozdrawiam
ośmiorniczki bym nie kupiła, a znasz Campaula lactiflora? Polecam. I oczywiście nasz brzoskwiniolistny, i brodaty, i szerokolistny.
OdpowiedzUsuńNa ośmiorniczkę uważam, żeby ogrodu mi nie zarosła, a za innymi muszę się rozejrzeć:)
UsuńPozdrawiam