W dzień pełen słońca i lata
pierzaste płatki rozkłada
Kosmos, czyli Onętek w kwiatach,
jako koronowana świta...
pierzaste płatki rozkłada
Kosmos, czyli Onętek w kwiatach,
jako koronowana świta...
Purpurowy, różowy, lub biały
daje nektar oraz pyłek,
aby motyle się na nim bujały
kolebiąc cuda natury...
daje nektar oraz pyłek,
aby motyle się na nim bujały
kolebiąc cuda natury...
Ładnie na zielonych kępkach
ponętnie koper uosabia
i żar słońca w złotych wiązkach
w pieszczoty zamienia...
ponętnie koper uosabia
i żar słońca w złotych wiązkach
w pieszczoty zamienia...
Przetapia senną spiekotę
haremem kwiatów,
skrząc bursztynowym środkiem
chętnym do całusów...
Autor: Aleksandra Baltissen
haremem kwiatów,
skrząc bursztynowym środkiem
chętnym do całusów...
Autor: Aleksandra Baltissen
Już prawie październik, ale w moim ogrodzie jeszcze nie całkiem jesiennie...
Kosmos, onętek czyż nie są to piękne nazwy?
OdpowiedzUsuńA same kwiaty są niezwykle urocze. Tyle w nich delikatności.
W moim regionie nazywane są laskiem.
Miłej niedzieli !
Jeden niepozorny kwiatek a tyle nazw, ale chyba zasłuzył na nie swoim wyglądem:))
UsuńPozdrawiam
U mnie też jeszcze są ale główne kwitnienie mają już za sobą.
OdpowiedzUsuńU mnie dużego głównego kwitnienia chyba nie będzie bo i pora nie po temu, ale cieszą że są:)
UsuńPozdrawiam
Bardzo lubię kosmosy, kojarzą mi się bardzo z dzieciństwem :-)
OdpowiedzUsuńTen kwiatek ma chyba wielu zwolenników:)
UsuńPozdrawiam
U mnie zbiera się do kwitnienia jeszcze, może zdąży :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale do szaro-burej jesieni jeszcze troszkę czasu pozostało, to na pewno zdąży:)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam ten kwiatek, jest taki delikatny. Lubię robić z nich lekkie i luźne bukiety do szklanego wazonu. A mój synek ma książeczkę z różnymi roślinkami, jest miedzy innymi właśnie przedstawiony kosmos/onętek, a pod nim jest podpis: "ponętek" :)
OdpowiedzUsuńPodpis jak najbardziej na czasie bo i kwiatek bardzo "ponętny":))
UsuńPozdrawiam
Śliczny wierszyk wplotłaś między kwiatkami. Bardzo lubię te kwiatki, za ich delikatność i kolory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolory może troszkę "cukierkowe" ale o tej porze roku każdy kolor jest na wagę złota:)
UsuńPozdrawiam
Kocham onętki, mają w sobie coś z bajki. Uwielbiam też zaglądać do Ciebie...bo tu jest jak w bajce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Bardzo dziękuję za miłe słowa, a takie najzwyklejsze kwiatki mają wielu sympatyków:)
UsuńPozdrawiam serdecznie
zwykłe, niezwykłe, są takie delikatne, nie są natrętne w swym pięknie może dlatego tak wszyscy je lubią,, acha i pewnie nie są wybredne co do warunków :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, a im bogatsze w próchnicę miejsce tym mniej kwiatów, a więcej listowia, chociaż i te koperkowe listki też wyglądają ciekawie:)
UsuńPozdrawiam
Piękne, miękkie kolory, pastelowych odcieniach. Delikatne kwiaty. Jest uroczy. Tak piękne zazdrość ogród. Oczywiście, w dobry sposób. Miłego dnia! Peter.
OdpowiedzUsuńPiękne, miękkie kolory, pastelowych odcieniach. Delikatne kwiaty. Jest uroczy. Tak piękne zazdrość ogród. Oczywiście, w dobry sposób. Miłego dnia! Peter.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa:)
UsuńPozdrawiam
Piękne kwiaty, wspaniałe kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI w ogrodzie robi się kolorowo:))
UsuńPozdrawiam
piękne kwiaty. Przed laty rosły w moim ogrodzie całymi łanami, ale gdzięś się wyniosły, słowem zaginęły. W przyszłym roku zasieję na 100%. Będę miała prawdziwy kosmos onętkowy :)))
OdpowiedzUsuńI taki kosmos wprowadzi do jesiennego ogrodu kolory:)
UsuńPozdrawiam
Dawno dawno temu poznałam je w ogrodzie Babci. Wiele lat minęło, zanim poznałam ich nazwę i przestałam nazywać je "motylkami".
OdpowiedzUsuń