"...Na pustej drodze świt,
kłosy na polach trwają,
kłosy jak ciepły wiatr,
sens swoich dni już poznają..."
Autor: Pustocień
kłosy na polach trwają,
kłosy jak ciepły wiatr,
sens swoich dni już poznają..."
Autor: Pustocień
Kłosy z poniższych zdjęć nie rosną w polu, są to kwiatostany trawy rozplenicy japońskiej (Pennisetum alopecuroides) rosnącej w moim ogrodzie. Trawa ta rozpoczyna kwitnienie już w lipcu, ale moja, a właściwie moje zaczęły kwitnąć dopiero niedawno, bowiem wiosną podzieliłam rozrośnięte kępy i to chyba spowodowała opóźnienie w kwitnieniu.
I jeszcze ciekawostka - znowu kwitnie dzwonek zwany różową ośmiorniczką.
Mam tą trawę też w ogródku i uwielbiam patrzeć jak wiatr nią porusza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja po podzieleniu mam teraz aż 5 i wszystkie mają po kilka kłosów:))
UsuńPozdrawiam
Widzę,że też zachwycają Cie trawy ,tak proste w swojej wymowie a za razem tak dostojne i lekkie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo prawda, nadają ogrodowi lekkości:)
UsuńPozdrawiam
na szczęście jesienią oprócz wrzosów i chryzantem natura dała nam trawy!- i to jest super:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania:)
UsuńPozdrawiam
Piękne ta trawa wygląda sama w sobie jest bardzo dekoracyjna i z tego co widzę dość wysoka ?:) mam w ogrodzie parę traw ozdobnych ale przez parę lat mało co urosły a są na skalniku no chyba że to miniaturki ale z opisu to nie wynikało:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam I.
Jest bardzo dekoracyjna. Moje po podzieleniu nie są jeszcze takie dorodne, ale w pełnym rozkwicie wyglądają super. Nie jest wysoka - ok. 70 cm i nie jest ekspansywna, rośnie kepiasto:)
UsuńPozdrawiam
Ja na kwiatostan mojego Miskanta olbrzymiego muszę czekać jeszcze rok ale za w tym roku ma już 3 metry wysokości :)
OdpowiedzUsuńToż to prawdziwy olbrzym, ciekawe ile będzie miała razem z kwiatostanami:))
UsuńPozdrawiam
Wspaniałe rośliny, wspaniałe kolory. Podziwianie takich widoków zawsze daje dużo radości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńPozdrawiam
Super zdjęcia jak zwykle u Ciebie, kłosy piękne. U mnie drugi raz zakwitła lawenda , coś dziwnego...Gorące buziaki pa...
OdpowiedzUsuńFajne są takie niespodzianki, to prawdziwe urozmaicenie:))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Trawy, te ogrodowe ale i polne, wciąż są niedoceniane, a ile w nich piękna. Przyroda w tym roku trochę wariuje, również widziałam różne roślinki kwitnące ponownie, mimo że to nie pora na nie, np. bergenię, funkię, kasztanowce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKwitnące trawy wyglądają przecudnie, a że kwitnie jeszcze coś to tylko pozytyw, oby im tylko to kwitnienie nie zaszkodziło i w przyszłym roku też cieszyły oczy:)
UsuńPozdrawiam
Piękne są Twoje trawy. To prawdziwa jesienna ozdoba ogrodu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam falujące na wietrze . Tak jak dzisiaj. Wyglądają na bardzo delikatne. Jednak nawet silny wiatr ich nie połamie.
Ślę Ci serdeczne pozdrowienia.
U mnie jak na razie bezwietrznie i trawy stoją nieruchomo, ale pewnie niedługo i to się zmieni:)
UsuńPozdrawiam
Trawa Sahara na zdjęciu? U mnie rośnie coś takie w ogródku.
OdpowiedzUsuń