Obserwatorzy

sobota, 18 stycznia 2014

Zimowe kwiaty

"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."

Autor: Phil Bosmans

Nie ma rady - zimy jak nie było tak nie ma. Nie wiem kiedy przyjdzie i czy w ogóle, tak więc szkoda zawracać sobie tym głowę - co ma być, to będzie. Lepiej poszukać tych kwiatów, które kwitną nawet w zimie - niemożliwe? - a jednak. 

Fotografujemy nasze ogrody, albumy pełne są zdjęć pięknych kwiatów, możemy przypomnieć sobie ciekawe historyjki z nimi związane, a to wszystko sprawia, że kwitną nawet w zimie.

Przypominam sobie, że kiedy wiosną kupowałam nasiona, moją uwagę zwróciła drakiew gwiaździsta, bo jej kwiaty wyglądały jak małe gwiazdki. 


Posiałam nasionka, zrobiłam sadzonki, a później posadziłam w ogrodzie. Kiedy inne kwiaty zaczynały kwitnąć, szukałam moich gwiazdek, i w miejscach posadzenia sadzonek pojawiły się kwiatki... ładne, ale nie takie jakich spodziewałam się zobaczyć...




W niczym nie przypominały tych ze zdjęcia na torebce z nasionami.
Trudno - pomyślałam, pewnie coś poplątałam, ale nie szkodzi, kwitną i to się liczy.

Potem był urlop, a po powrocie zobaczyłam to... moje gwiazdki...





Gdyby nie to, że na jednym krzaczku były oba kwiatki, znowu miałabym wrażenie, że coś poplątałam.


Cóż, okazało się, że na torebce z nasionami było zdjęcie kwiatka w fazie przekwitania, ale informacji o tym na torebce nie było, a ja też o tym nie wiedziałam. Byłam zaskoczona, ale mile.




11 komentarzy:

  1. Znam te kwiatki, ale nigdy nie zauważyłam, jak wyglądają po przekwitnięciu. A wyglądają ślicznie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dobrze, że zdjęcie przedstawia kwiatek w takiej fazie, bo być może prędzej bym się z nią pożegnała nie wiedząc, że urok swój roztacza również po przekwitnięciu:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Przepiękna ta drakiew- najbardziej po przekwitnięciu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie te gwiazdki mnie zachwyciły :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. A to historia. Aż ciekawa jestem czy wszystkie driakwie tak wyglądają po przekwitnieciu ,czy tylko ta odmiana. Zadanie domowe na przyszłe lato. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiam, bo latem Talibra pokazywała u siebie kwitnące i nie wiem czy później zmieniły się :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Przyznam się, że ścinałam je do bukietów więc nie zdążyły wyglądać tak jak u Ciebie :) Ale nie pamiętam jakie siałam, możliwe, że inne. Będę szukać tych nasion wiosną.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Jest ich kilka rodzajów i trudno powiedzieć czy wszystkie tak później wyglądają. Może wiosną spróbuję z innymi :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Nie wiedziałam! Fajne. Driakiew też rośnie dziko i chyba też tworzy takie kuleczki. Zaskoczyłaś mnie, poszukam nasionek dla siebie i też spróbuję,
    Pozdrawiam!
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszą dwa razy - raz kiedy kwitną, a drugi w suchych bukietach :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Na pewno byłoby znacznie łatwiej, ale z drugiej strony takie niespodzianki bywają miłe :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń