"Nie mów już o przemijaniu
Z dawien znana to teoria
To jak echo po pięknym graniu
Jeszcze słyszysz, a to już historia..."
Autor: Halina Kędzierewicz
Z dawien znana to teoria
To jak echo po pięknym graniu
Jeszcze słyszysz, a to już historia..."
Autor: Halina Kędzierewicz
Jeden miesiąc to w przypadku października tylko trzydzieści jeden dni... niby niewiele, a tyle może się wydarzyć...
Początek miesiąca to prace w ogrodzie. Pogoda sprzyjała sadzeniu, przesadzaniu, dosadzaniu - krzewów i cebulek kwiatowych.
Kupione mieszkanie dla Teściowej - według ogłoszenia po generalnym remoncie - ale jak się później okazało bez prądu w kontaktach. Przyszłoby Wam do głowy to sprawdzać? No i po generalnym remoncie kolejny remont - kucie ścian, nowa instalacja, szpachlowanie, malowanie, sprzątanie, przeprowadzka i to wszystko w ciągu jednego tygodnia... ufff.
Kolejna rocznica ślubu i bardzo miła niespodzianka w postaci kolacji przygotowanej przez naszych Przyjaciół - radosne wydarzenie, a po powrocie do domu smutna wiadomość, odeszła - za wcześnie - moja koleżanka, z którą przepracowałam kilkanaście lat...
W życiu jak w przyrodzie, nie spodziewamy się tego co może nastąpić. Jednego dnia piękne słońce, ogród mieni się kolorami liści,
a następnego dnia już nic nie jest takie jak wczoraj...
Według Jima Rohna "za każdy zdyscyplinowany wysiłek jest wielokrotnie wyższa nagroda."
Mój wysiłek nie do końca jest zdyscyplinowany, ale został nagrodzony. I taką nagrodą jest dla mnie kolejne wyróżnienie - tym razem nagrodą Sunshine Award. Obdarowała mnie ponownie Łucja-Maria, za które bardzo serdecznie dziękuję.
Mój wysiłek nie do końca jest zdyscyplinowany, ale został nagrodzony. I taką nagrodą jest dla mnie kolejne wyróżnienie - tym razem nagrodą Sunshine Award. Obdarowała mnie ponownie Łucja-Maria, za które bardzo serdecznie dziękuję.
![]() |
Zasady tej zabawy polegają na udzieleniu odpowiedzi na 7 poniższych pytań i obdarowaniu nagrodą innych blogów, by ich autorzy przyłączyli się do zabawy:
- ulubiony numer - 3
- ulubiony napój bezalkoholowy - woda źródlana
- ulubione zwierzę - zawsze pies (teraz jest to suczka Boni)
- ulubiona pasja - ostanio fotografia
- ulubiony dzień tygodnia - niedziela (słodkie nicnierobienie)
- Facebook, Twitter - żaden, nie jestem zwolenniczką portali internetowych
- ulubiony kwiat - róża (ja je lubię one mnie niekoniecznie, nie zawsze chcą u mnie dobrze rosnąć)
Mam nadzieję, że Łucja wybaczy mi opóźnienie z jakim przystępuję do zabawy, a zaproszeni przeze mnie zechcą się do zabawy przyłączyć:
Talibra - kolory moich pasji
Lusia - z kwiatka na kwiatek w moim ogrodzie
Doranma - pod niebem szerokim
Ilona - moja mała zagroda i ja
Ina - Inas paradis
Lusia - z kwiatka na kwiatek w moim ogrodzie
Doranma - pod niebem szerokim
Ilona - moja mała zagroda i ja
Ina - Inas paradis
Bardzo dziękuję, za pamięć i pozostawione komentarze, chociaż tak długo się nie odzywałam. W miarę możliwości zaglądałam do Was jednak nie pozostawiałam wpisów, bo brakowało mi czasu, ale mam nadzieję, że wszystko wróci niedługo do normy.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)
Była piękna jesień, później trochę zimy, a teraz jest znowu jesień, ale już nie taka ładna. Kolory z czwartego zdjęcia są niesamowite, nawet jak na jesień.*** Dużo się u Ciebie działo w czasie Twojej nieobecności na blogu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńByło pięknie i bardzo kolorowo, szkoda tylko,że tak krótko.
UsuńPozdrawiam
Witaj:)
OdpowiedzUsuńNo dawno Cię nie było , gratuluję kolejnej rocznicy ślubu i życzę kolejnych szczęśliwych rocznic; Z mieszkaniem fatalna sprawa , przykro mi z powodu koleżanki .
Nie będę udawała że nie widziałam wyróżnienia Ty z pewnością zasłużyłaś i jest mi niezmiernie miło że zechciałaś mnie tym wyróżnieniem obdarować :)
Myślę że Listopad będzie lepszy dla Ciebie :)
Pozdrawiam niedzielnie Ilona
Bardzo dziękuję za życzenia:)
UsuńTroszkę się działo, ale to już chyba wystarczy. Mam nadzieję, że czas będzie dla mnie łaskawszy i pozwoli mi pojawiać się częściej, bo brakowało mi kontaktu z Wami.
Podzieliłam się wyróżnieniem, bo to z Twojego bloga dowiedziałam się o takich cudacznych pierzastych:)
Pozdrawiam i życzę spokojnego tygodnia.
Oj Bustani!
OdpowiedzUsuńPrzez jeden miesiąc tyle się u Ciebie porobiło.
Powiem szczerze, brakowało Ciebie na blogu.
Czasem wystarczy zamieścić jedno zdjęcie i już jesteśmy spokojniejsi.
Dobrze, że znalazłaś chwilkę czasu i porobiłaś wspaniałe zdjęcia.
Gratuluję wyróżnionym!!!
Serdecznie pozdrawiam
Mnie też Was brakowało. To prawda, że mogłam choć na krótko pojawić się, ale brak czasu nie był wymówką, naprawdę mi go brakowało. Jeśli jeszcze kiedykolwiek tak się zdarzy, to obiecuję, że zastosuję się do Twojej propozycji:)
UsuńPozdrawiam
Hej, hej witamy z powrotem cho do mnie na candy :P
OdpowiedzUsuńHej, już widziałam u Ciebie te cudeńka i nie omieszkam się zapisać, może się uda:))
UsuńPozdrawiam
Gratuluję i dziękuję, dobrze, że znowu jesteś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też się cieszę, że znowu coś "skrobię":))
UsuńPozdrawiam
To prawda ,że niczego lub prawie niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ten snieg był ogromnym zaskoczeniem mimo prognoz a braku prądu w gniazdkach po remoncie też raczej nie można przewidzieć. najbardziej nieprzewidywalna jest jednak smierć. Współczuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję Maszko:)
UsuńPozdrawiam
No tak kochana życie to nie je bajka to je bitwa.....))))Przykro mi...Ładne zdjęcia ...Cieplutkie buziaki pa....
OdpowiedzUsuńMasz rację, jakoś trzeba sobie radzić:)
UsuńPozdrawiam
Oby dane Wam było przeżywać jeszcze wiele pięknych rocznic. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńZdecydowanie wolę zmienną pogodę, niż zmienne koleje losu. Ale nic od mojego lubienia nie zależy, więc trzeba próbować się z tym godzić, by po ciężkim doświadczeniu umieć znowu cieszyć się blaskami życia.
OdpowiedzUsuńChoroba trochę mnie oderwała od blogowych przyjemności, więc dzisiaj czytam Twoje posty, czytam i czytam, i oczy przecieram z niedowierzania, że takie piękne wyróżnienie u Ciebie na mnie czeka - cóż za niespodzianka! od razu poczułam się mniej zmęczona, hi, hi :))) Dziękuję, Kochana, wkrótce sobie ją wezmę i przekażę dalej w świat :)
Cieszę się, że wracasz do zdrowia i że sprawiłam Ci radość:)
UsuńPozdrawiam serdecznie