Obserwatorzy

poniedziałek, 3 marca 2014

Krokusy

"...Krokusy, krokusy, wystawiają nosy, 

na wiosenne plotki, na wiosenne głosy, 

bo już coraz głośniej dokoła o wiośnie. 


I wychodzą spod ziemi 

w swych barwnych czapeczkach, 


bo wiosenne słońce, 


biegnie już po ścieżkach. "


Autor: Dorota Gellner

A w sobotę i niedzielę biegało bardzo mocno - w cieniu było 14 stopni na 
plusie, to i nic dziwnego, że te kolorowe kwiatki tak ochoczo wychodzą z ziemi... 



i zaraz mają odwiedzających je gości...


Okazało się, że i śnieżynki mam, chociaż nie przypominam sobie bym je sadziła - pewnie znowu jakaś pomyłka, ale sympatyczna...


Wolę tę nazwę niż przebiśniegi, bo w tym roku nie miały czego przebijać...

 A z większych kwitnących niespodzianek rozkwita - tym razem o swojej porze - kalina bodnanteńska "Dawn" - w ubiegłym roku zrobiła to dopiero w maju.



Dzisiejszy dzień chłodniejszy i zapowiadają deszcz - nie miałabym nic przeciwko temu, bo jest bardzo sucho i jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie podlewać, żeby takimi kolorkami jak wyżej można było dłużej się cieszyć. 


34 komentarze:

  1. Tylko pozazdrościć takiej pogody. Temperatury wiosenne.
    Pięknie się prezentuje kalina bodnanteńska "Dawn".
    U mnie kwitną jedynie krokusy i śnieżynki a najwyższa temperatura to + 6 st.C.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda na razie dopisuje i mam nadzieję, że już tak zostanie, bo teraz zimy już nie potrzebuję :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ale wiosna u Ciebie, u mnie krokusy strajkują a dzisiaj bardzo zimno się zrobiło.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pachnie wiosną i ptaszyny świergolą - całkiem przyjemny koniec zimy :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Piękne kwiaty, a kaliny zazdroszczę , mam w planach kupić pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup - będzie pachniało w ogrodzie ")
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Kochana to u Ciebie prawdziwa wiosna ....U mnie ani widu ani słychu....Oczko wodne mam jeszcze lód na powierzchni....Buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko - zimy w tym roku u mnie prawie nie było, to i wiosna przyszła zimowa porą :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Ależ piękne krokusy i w takich ilościach - zazdroszczę takich widoków i tego ciepełka 14-stopniowego. Ale do nas też kiedyś dojdzie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dojdzie i zakwitnie, jeszcze tylko troszeczkę poczekasz, ale teraz czas szybko leci :)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Znowu uroczy wierszyk :).Wiosna u Ciebie i tylko się nią cieszyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie tak pięknie i wiosennie. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Twoich robótkach też kwitnąco :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Piękne :):) No to chyba faktycznie idzie ku wiośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimie mówimy do widzenia - ale za rok:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Wspaniałe widoki, wiosna pełną parą. Ja też zauważyłam u siebie pierwsze oznaki suszy. Nawet podlewaliśmy rododendrony bo zaczęły się zwijać. Teraz deszcz jest bardzo potrzebny. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapowiadanego deszczu brak - dzisiaj podlałam krokusy, bo ze zwieszonymi główkami zaczęły wyglądać jak przebiśniegi :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Po zimie każdy kwiatuszek cieszy :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Witam Cię moja droga. Te pierwsze wiosenne kwiatki to chyba są najmilsze. Posadz jeszcze ciemierniki, mają tyle kolorów. Cieszę się .że mam Ciebie. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio Stasiu oglądałam ciemierniki i mam ogromną ochotę na kilka kwiatków bo są prześliczne, ale u mnie większość roślin kwasolubnych, będę musiała "wygospodarować" jakiś kawałeczek dla nich. Dobrze, że znowu mamy kontakt, pozdrawiam bardzo serdecznie :)

      Usuń
  12. Piękne! U mnie krokusy dopiero nieśmiało badają sytuację ukazując zaledwie listeczki ;)
    eh eh, nie wiem, jak mogłam przegapić candy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nie wszystkie jeszcze "wyszły", ale to dobrze, bo dłużej będą cieszyć, a co do candy, to może następnym razem... :))
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. No pewnie:) Wsadziłam jesienią nowe cebule i czekam z niecierpliwością na niespodzianki ;) Dziś za oknem śpiewał mi kos wiosenną piosenkę, więc wiosna musi być tuż tuż.
      co do candy, następnym razem - koniecznie:) bo ostatnio coś śpioch jestem:)

      Usuń
  13. Każdy kolorek o tej porze cieszy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe Twoje krokusy:) na moje jeszcze muszę trochę poczekać. Ciemierniki są piękne, mam dwa białe, ale myślę jeszcze o innych kolorach:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam do Ciebie obejrzeć ciemierniki - pięknie kwitną :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. Pieknie - u mnie dopiero krokusiki wychodzą z ziemi, jest chłodniej, ale jak na tę porę roku ciepło. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszędzie wiosna taka wiosenna, ale kwiatki wiedzą swoje :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. O jej, tak bylo cieplo? Wspaniale!!! Ja probuje podrywow w ogrodzie przy nieco nizszej temperaturze, ale cieplej sie robi na mysl, ze niedlugo ogrod sie ukwieci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz troszeczkę chłodniej, ale i tak jest pięknie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  17. Śliczne kwiatki! Dobrze jest nacieszyć nimi oko w takie pochmurne i szare dni jak dzisiaj..

    Pozdrawiam,
    Piwonia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden dzień słoneczko, jeden troszkę chłodniej, ale dobrze jest :))
      Pozdrawiam

      Usuń