na żółto i na niebiesko,
niech na niebie stanie tęcza..."
Dzisiaj jak w piosence zespołu 2 plus 1 - i na żółto...
i na niebiesko...
i tęcza też była, ale nie zdążyłam jej obfotografować.
Dzisiejszy dzień był wręcz upalny, problem w tym, że wszystkie rośliny chcąc nadrobić czas długiej zimy, rosną jak szalone i chwasty niestety też. Jesienią wszystko wysprzątałam, a teraz nie ma po tym śladu. Po pracy do ogrodu i tak codziennie. Dzisiaj też, najpierw słońce, później wręcz natarczywy śpiew ptasząt i nagle zaczęło padać. Pojawiła się tęcza, na króciutko, bo i deszcz nie padał długo, a później ziemia tak pachniała, że aż...
Jutro ma być już chłodniej, to może kwiatom uda się troszkę dłużej kwitnąć, bo w takim ciepełku jak dotąd po wcześniejszych krokusach zostało już tylko wspomnienie. Dobrze, że niektóre cebulki sadziłam później, to kwiaty pojawiające się jedne po drugich na dłużej wystarczą...
O już masz narcyzy, u mnie jeszcze żaden nie kwitnie. U nas dzisiaj cały dzień było parno jak przed burzą ale nie rozpadało się. Mam nadzieję, że się nie rozpada bo mam plany na jutro i na sobotę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ten narcyz to na dobry początek, inne jeszcze nie kwitną, ale to już tylko kwestia czasu. Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje Twoich planów:)
UsuńPozdrawiam
Patrząc na Twoje zdjęcia to jest u Ciebie dużo dalej rozwinięta roślinność. U mnie też było bardzo ciepło,prawie lato.Masz racje jak tak dalej będzie wszystko buchnie od razu i szybko się skończy, oby nie bo przyjdzie nam znowu czekać na te cudeńka cały rok. Chwasty i u mnie mają się dobrze, nic im nie przeszkadza. Cieszmy się wiosna, buziaki
OdpowiedzUsuńNa zachodzie Polski wiosna zawsze jest troszeczkę wcześniej, to i roślinki szybciej się rozwijają, a przy takiej pogodzie jak teraz to dosłownie z dnia na dzień i jak to mówią wszystko "rośnie w oczach":)
UsuńPozdrawiam
U mnie pierwsze narcyzy rozkwitły dzisiaj. Dzisiaj też pojawiły się pierwsze tulipanki, te botaniczne. Jest bardzo gorąco a ziemia sucha. Deszczu ani śladu. Zapowiadają na weekend. Mam wrażenie, że każdy kwiatek jest tylko chwilkę i znika. Nie ma się kiedy nacieszyć. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz racje, że szybko przekwitają, jedyna pociecha to to, że rozkwitają kolejne. Za chwilkę rozkwitną krzewy to może dłużej ich kwiatami będziemy się cieszyć:)
UsuńPozdrawiam
Dzisiaj zajrzało do nas lato, a wiosna zrobiła sobie przerwę... :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta przerwa nie potrwa długo:))
UsuńPozdrawiam
Jak pięknie u Ciebie kwitną kwiaty u mnie to takie pycie dopiero. U mnie kwiaty to lepiej rosną na skrzyneczka niż żywe. Staram się w ogrodzie jak mogę ale to nie jest moja najmocniejsza strona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa skrzyneczkach rzeczywiście pięknie się prezentują, ale jak nabierzesz wprawy w ogrodowych to też będą takie jak na skrzyneczkach:))
UsuńPozdrawiam
Przepiękne kolory - u mnie jak na razie w pączkach. MIło popatrzeć - ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiosenne kolory są takie soczyste i nawet biel jest inna niż ta śniegowa:))
UsuńPozdrawiam
wiosna, wiosna, widze ze w koncu cieszy Polske tak wyczekiwana wiosna.A chwasty!!!tutaj w tropiku to dopiero rosna! i to caly rok, nie ma przerwy zimowej.Wakcze z nimi i walcze i czasem rece mi opadaja...a potem znowu podejmuje walke i tak w kolko. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNareszcie jest i cieszy bardzo. Troszkę pracy też jest, ale i ona cieszy bo po powrocie z pracy i siedzeniu w murach, można troszkę dłużej pooddychać świeżym powietrzem. Nie zazdroszczę Ci Grażynko walki z chwastami, ale widoki masz przepiękne i to one rekompensują trud walki z nimi:)
UsuńPozdrawiam
piękne zdjęcia, piękna wiosna:)))
OdpowiedzUsuńOby tylko taka piękna i wiosenna pozostała jak najdłużej:)
UsuńPozdrawiam
Cudownie się ogląda te wiosenne kwiaty...Jestem bardzo spragniona koloru w ogrodzie....Fajne zdjęcia...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńJuż niedługo i do Ciebie zajrzy rozkwiecona i kolorowa i będzie cieszyć Twoje oczęta, a nasze z Twoich zdjęć:))
UsuńBuziaczki
Bardzo lubie te piosenke.
OdpowiedzUsuńBardzo czesto kojarzy mi sie z wiosna wlasnie...
Serdecznosci
Judith
Czuję sentyment do troszkę starszych piosenek, bo to moja młodość (ale zabrzmiało hi-hi), a z wiosną takie kolory są najbardziej pożądane:)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj-ale pięknie i wiosennie tu u Ciebie-zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam do siebie w odwiedziny.Miłego i wiosennego wieczoru.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny - jeżeli masz ochotę to się rozgość - do Ciebie też zajrzę:)
UsuńPozdrawiam
Ogród bez ogrodnika dziczeje, tak więc praca nieunikniona, choć syzyfowa :) Ciepłe i chłodne barwy ... jedne i drugie piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Grzegorz
Pewnie gdyby nie chwasty, nie byłoby takiej przyjemności z oglądania wypielęgnowanego ogrodu:)
UsuńPozdrawiam
I na różowo i biało i czerwono.Zielono przede wszystkim. Mamy dużo przyjemności i dużo pracy. Na zasadzie równowagi, oczywiście jak kto lubi i chce.Dziękuję za słowa troski. Cieszmy się. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa każdy nowy kolor czekam z niecierpliwością, na zielony też bo ma wiele odcieni i cieszy mnie każde "coś" wychodzące z ziemi, któremu udało się przetrwać zimę:)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam tę piosenkę. Faktycznie u Ciebie jest żółto i niebiesko. Piękna u Ciebie wiosną.
OdpowiedzUsuńMożna już ją podziwiać. Prześlicznie zakwitły narcyzy.
U mnie dopiero jeden i miniaturki.
Serdecznie pozdrawiam:)
Żółtego i niebieskiego jest coraz więcej, a pojawiają się też inne. Lubię taki czas, kiedy codziennie coś nowego można zobaczyć:)
UsuńPozdrawiam
Wiosna na każdym kroku:)cieszymy się każdym kwiatkiem, wszystko budzi się do życia, nawet chwasty:))) Pozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńTak już chyba jest, że jak się na coś długo czeka, to potem cieszy każdy drobiazg - i te chwasty chyba też, bo kiedy się ich pozbywam to rabaty wyglądają jakby wyszły prosto od kosmetyczki:)))
UsuńPozdrawiam