Postępuj tak jak kwiatuszek: dąż do słońca, do światła, nie zważaj na burzę i niepogodę. Czy będzie to przyjazny grunt, czy skalna szczelina, z potężną siłą chwyć się korzeniami podłoża, zazieleń się i zakwitnij - Emanuel Geibel
Obserwatorzy
niedziela, 4 marca 2012
Poranne przymrozki
"... przymrozki przed słońca wschodem,straszyły wszystko groźnym chłodem ..."
Sobotni ranek przywitał nas takim oto widokiem ...
... a Boni wyglądała słoneczka, żeby stopiło szron z jej trawki...
Dziś u mnie też oszroniło. Ale słoneczko już rozpuszcza :)
OdpowiedzUsuńW marcu jak w garncu. Sprawdza się przysłowie, raz przymrozek, raz słoneczko. Mam nadzieję, że tego drugiego będzie coraz więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOby słoneczka było zdecydowanie więcej :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDo ogrodu jest mróz w tym czasie awarii. Inspiracją dla fotografów. Tu jest to samo z mrozem. Z poważaniem, Piotr.
OdpowiedzUsuńteż mam taką Boni w ogrodzie (konkretnie Binga) i straty dzięki temu ooooogromne!!! Kochana jak Ty sobie z tym radzisz?
OdpowiedzUsuńMoje psisko już z tego wyrosło - a przynajmniej mam nadzieję, że tak już pozostanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam