Obserwatorzy

niedziela, 4 marca 2012

Poranne przymrozki

"... przymrozki przed słońca wschodem,
straszyły wszystko groźnym chłodem ..."

Sobotni ranek przywitał nas takim oto widokiem ...


... a Boni wyglądała słoneczka, żeby stopiło szron z jej trawki...


6 komentarzy:

  1. Dziś u mnie też oszroniło. Ale słoneczko już rozpuszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W marcu jak w garncu. Sprawdza się przysłowie, raz przymrozek, raz słoneczko. Mam nadzieję, że tego drugiego będzie coraz więcej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby słoneczka było zdecydowanie więcej :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do ogrodu jest mróz w tym czasie awarii. Inspiracją dla fotografów. Tu jest to samo z mrozem. Z poważaniem, Piotr.

    OdpowiedzUsuń
  5. też mam taką Boni w ogrodzie (konkretnie Binga) i straty dzięki temu ooooogromne!!! Kochana jak Ty sobie z tym radzisz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje psisko już z tego wyrosło - a przynajmniej mam nadzieję, że tak już pozostanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń