przewietrz ją po zimie,
pozwól jej się wiosną wzruszyć,
niech ku słońcu płynie..."
Autor: karat
Wietrzyłam, w przenośni i dosłownie... pogoda wymarzona, w słońcu prawie 30 stopni na plusie, ptaszki śpiewają, wietrzyk pachnie, krokusy kwitną... cudnie...
A wracając do rzeczywistości, to wtorkowa pogoda była najlepszą porą na sprzątanie ogrodu. Jeden dzień urlopu wystarczył, żeby to zrobić... roślinki nie będą musiały przebijać się spod skorupy z liści... i teraz wygląda tak...
moja najwierniejsza pomocnica...
i to co teraz najpiękniej kwitnie...
Tym sposobem wietrzenie duszy i ogrodu uważam za dokonane :)
Ja też zaczęłam sprzątanie w ogródku, ale nie wygląda on tak Twój, idealnie przygotowany na przyjęcie wiosny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda pomogła :)
UsuńPozdrawiam.
Cudnie. Ta obfitość krokusów, oszałamiające:) U nas pojedyncze sztuki nieśmiało wyłażą. Piękny projekt ogrodu, przestrzenny. I pomocnica kochana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to mój pomysł, pewnie teraz zrobiłabym coś inaczej, ale to był pierwszy :) Na zachodzie wiosna zawsze prędzej, tylko jest sucho i niektóre krokusy juz przekwitają.
UsuńPozdrawiam
Ojej mam wrażenie,że dzieli nas dobre 2 tygodnie.U Ciebie prawdziwa wiosna i te dywaniki krokusów cudne.Na Mazurach poświeciło trochę, a dziś szaro buro i daleko do wiosny:( Choć w powietrzu czuję jej obecność.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńTak na prawdę trafiły sie nam bardzo ciepłe 3 dni, teraz jest tak jak przystało na przedwiiośnie, ale już niedługo :)
UsuńPozdrawiam.
Ależ ślicznie wysprzątałaś ogród! Masz ładnie zaprojektowany. Krokusy cudnie kwitną, u mnie też zaczęły nieśmiało zakwitać. Ale moja wiosna, choć jest i czuć ją, jest jeszcze skromna. Pozdrawiam serdecznie i przytul pomocnicę. Takie pomocnice są najwierniejsze:)
OdpowiedzUsuńOgród nieduży to i ze sprzątaniem uporałam sie w jeden dzień tym bardziej, że pomocnica cały czas nadzorowała prace :)
UsuńPozdrawiam.
Pomocnica widać się napracowała najbardziej :)) Napracowałaś się widać, ślicznie wysprzątane. Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńAle po zimowym zastoju taka praca daje dużo energii :)
UsuńPozdrawiam
Widać,że wiosna puka do drzwi. U nas wszystkiego mniej pozdrawiam, mój pomocnik to także wierny uczeń ogrodnika
OdpowiedzUsuńJuz coraz bliżej, chociaż nie w każdym miejscu tak samo, ale przyjdzie do wszystkich :)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam wiosenne prace w ogrodzie. Takie widoki jak u Ciebie bardzo cieszą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Juz nie mogłam się doczekać, a że pogoda sprawiła mi wielką niespodziankę takim ciepełkiem to wykorzystałam do maximum :)
UsuńPozdrawiam.
Dziękuję, że pokazałaś ogród z lotu ptaka, lubię tak - piękny jest :)
OdpowiedzUsuńDorotko, musiałam, żeby później mieć porównaie jak zacznie się zielenić i zagęszczać :)
UsuńPozdrawiam
Byłam Pyęknie jestŚciskam mocno.
UsuńDiękuję Stasiu, buziaczki :)
UsuńPiękny dywan z krokusów, we wtorek było pięknie och tak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mayu
Dziękuje za odwiedziny :) Na razie troszkę chlodu, troszkę deszczu, roślinkom to nie przeszkadza a ja czekam na wiecej słońca :)
UsuńPozdrawiam.
Pięknie wygląda Twój ogród po jesienno-zimowym sprzątaniu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten moment, kiedy wszystko jest uporządkowane i zaczynają kwitnąc rośliny.
Pozdrawiam:)
Robi się coraz cieplej i coraz wiecej pojawia się i zielonego i innych kolorków - lubię to :)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam porządki po zimie, można zaplanować sobie cały ogród na nadchodzący sezon :)
OdpowiedzUsuń