Obserwatorzy

piątek, 23 stycznia 2015

A jednak przyszła...

"Stoi dziś od rana
Całkiem niezdecydowana
Styczniowa zima
Ani ciepłem ani mrozem trzyma...
...Stoi tak w bezruchu
W porannym śniegowym puchu
Stanęła tak i wciąż stoi
Nie wiadomo do czego się stroi..."
Autor: Zbigniew Głuszczyk 

Dzisiaj po przebudzeniu zdziwiłam się, że jest tak jasno.
Podeszłam do okna i zobaczyłam ją - całkiem jak w wierszu - przyszła rano, niezdecydowana, bo śniegiem przyprószyła w dodatniej temperaturze, wystroiła wszystko białym puchem, troszkę jednak zbyt ciężkim, bo mokrym. Ale jest i dopóki ten biały puch nie stopnieje, widoki są zachwycające... 





A sąsiad stwierdził, że stęsknił się za łopatą do śniegu - dzisiaj było już co odgarniać :)


37 komentarzy:

  1. Przyszła biała zima i przykryła szarość, to jej zaleta. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czy na długo zostanie, bo minusowej temperatury nie widać :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Do mnie tez nie dotarla ale jest nadzieja, ze dotrze...tez mam dosc szarosciburosci, chce bieli! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, długo jej nie było i nie wiadomo na jak długo zagości, ale ci to by była za zima, gdyby chociaż troszeczkę nie przyprószyło :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Chyba jednak wolę więcej kolorów. Choćby te sasankowe, które masz w tle. Są przecudownie radosne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorki też bardzo lubię, ale jak biały puch przykrył wszelkiej maści szarości to zrobiło się jakoś przytulniej :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Pięknie i u Ciebie , nareszcie już tęskniłam , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż uwierzyć trudno, że tęskniłyśmy za zimą :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Do nas nie przyszła. Zapowiadają jeszcze mrozy, byłoby dobrze gdyby trochę posypało. Pięknie wygląda taki przysypany na biało świat. Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze trafi Ewo i do Was, ja bałam się tylko silnych, nagłych mrozów, bo niektóre roślinki już budzą się do życia.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Miałaś rację Bożenko, zima przyszła i zasypało nas dokładnie. Dla roślin to chyba dobrze bo zapowiadają nadejście mrozów. Ja jednak odliczam już do wiosny.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  6. Przy takich temp. nie poleży długo. Też lubię taką nieskazitelną biel i lepiej późno niż wcale. Serdecznie pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już powoli topnieje, ale chociaż troszkę dał oczy nacieszyć no i "mokre"
      do ogrodu też potrzebne :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. U nas też biało,ale też topnieje.....Zobaczymy co pokaże luty?? Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wierzyć przysłowiom o lutym, to jeszcze może być mroźno :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Sąsiad się ucieszył, ja zimę lubię tak zza firanki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka troszeczkę jak teraz może być :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Do mnie nie przyszła, czekam na śnieg :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już powolutku odchodzi, to może teraz do Ciebie się wybierze :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Piekne zimowe zdjecia zrobilas. I do nas dzisiaj zawitala zima wraz z sniegiem.
    Milego weekendu zycze i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie sobie o nas przypomniała :)
      Pozdrawiam, miłej niedzieli.

      Usuń
  11. U mnie jeszcze więcej śniegu i cały czas pada...Jest pięknie tylko szkoda że nie można wyjechać z podwórka....Całuski pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U jednych za dużo u innych wcale, a u mnie troszeczkę białego puchu. Widać zima nie może się zdecydować :)
      Pozdrawiam i buziaczki posyłam...

      Usuń
  12. Ja aktualnie jestem nad morzem i śniegu nie ma.No cóż mnie go nie brakuje i nie tęsknię za śniegiem. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnie wygląda Twoja zima,nie powiem, piękny widok. Ale ja nie tęsknię za tym widokiem. Dziwię się Twojemu sąsiadowi, że lubi odśnieżać, może ma niewielki kawałeczek do pracy:)
    Na szczęście jeszcze nie mam śniegu i oby jak najdłużej:) Pozdrawim serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, u nas główną ulicę odśnieża miasto, a my tylko chodniki koło siebie, to nie jest dużo - taka forma sportu zimą :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  14. É para mim uma honra acessar ao seu blog e poder ver e ler o que está a escrever é um blog
    simpático e aqui aprendemos, feito com carinhos e muito interesse em divulgar as suas ideias,
    é um blog que nos convida a ficar mais um pouco e que dá gosto vir aqui mais vezes.
    Posso afirmar que gostei do que vi e li,decerto não deixarei de visitá-lo mais vezes.
    Sou António Batalha.
    PS.Se desejar visite O Peregrino E Servo, e se ainda não segue pode fazê-lo agora, mas só se gostar, eu vou retribuir seguindo também o seu.
    Que a Paz de Jesus esteja no seu coração e no seu lar.
    http://peregrinoeservoantoniobatalha.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muito obrigado pela sua visita e palavras gentis.

      Usuń
  15. Świat pod śnieżną pierzynką wygląda pięknie. U mnie śnieg już topnieje (być może chwilowo). A wiosna już blisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co na zdjęciach, to już wspomnienie :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Bajkowo wyglądała u Ciebie tegoroczna zima. Domyślam się, że śniegu jest już niewiele.
    W tym roku doświadczyłam dwóch, pięknych, słonecznych dni.
    Dzisiaj znowu jest bardzo zimno, pochmurno.
    Brrr bardzo nieprzyjemnie.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, tak ładnie było całe 2 dni, teraz jest wiosenna, słoneczna i ciepła pogoda w dzień, a przymrozki w nocy :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń