to ma skromne wymagania
nie je masła
ani mięsa, ani chleba,
nie potrzeba mu mieszkania
i ubrania,
i inwestować w niego wcale nie potrzeba.
Ludzie mówią,
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę..."
Autor: Wanda Chotomska
Myślałam o nich, bo mi ich brakowało w ogrodzie, a dzisiaj pojawiło się kilka i nawet dały się sfotografować... może dlatego, że upał ogromny...
tylko Paź królowej, choć troszkę zdeformowany, nie mógł zdecydować się, którego "tygryska" wybrać...
i chyba dlatego odfrunął...
bo te kwiatki choć ładne, żyją tylko jeden dzień, a że pogoda upalna, to trudno im wytrwać do wieczora.
Cudne tygryski! Aż dziw, że w tym ukropie wogóle kwitną. Lubię motyle w ogrodzie ale nie mam cierpliwości do robienia im zdjęć. Twoje są świetne! U mnie motyle okupują masowo krzewy lawendy.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
Upał nie sprzyja kwiatom, tygryski kwitną obficie, ale krótko, jedyne co pociesza to ilość pąków. Żałuję, że nie mam teraz urlopu, bo mogłabym troszkę dłużej na nie patrzeć, a tak to po przyjściu z pracy obrywam tylko te, które przekwitły, ale przynajmniej sąsiedzi mają ładny widok :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
U nas latem motyli jest malutko, za to dużo jest zielonych dużych pasikoników (cykad). Często wpadają do domu i muszę szybko je łapać bo Jeśli Jogi zauważy pierwszy to cykada nie ma szans na przeżycie.
OdpowiedzUsuńMotyle pojawiły się dopiero przy obfitszych kwitnieniach kwiatów, za to cykada wprosiła się do sypialni i nie wiem czy z ciekawości, czy szukała chłodu :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
I tygryski i motyle śliczne, zwłaszcza Paź Królowej! :)
OdpowiedzUsuńTego jegomościa dopiero pierwszy raz widziałam w ogrodzie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tygrysówki są śliczne, bardzo mi się podobają. Nie kupiłam cebulek wiosną i teraz żałuję. Zazdroszczę Ci pazia królowej :) piękne zdjęcia mu zrobiłaś. U mnie pojawił się raz ale nie skusił się na żadną roślinę, może jeszcze przyleci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia.
Zachęcona Twoim ubiegłorocznym postem o nich, kupiłam cebulki, a później zastanawiałam się gdzie je posadziłam. Dobrze, że w wolny dzień mogłam na nie patrzeć, bo inaczej nie wiedziałabym co to takiego wyrosło :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajne życie mają....Są cudne ... Zdjęcia super, na widok których aż się serce raduje....Miłego tygodnia życzę i gorące buziaki pa....
OdpowiedzUsuńŻycie mają fajne, ale może dlatego takie krótkie... trudno za nimi nadążyć, tylko wolny dzień można za nimi troszkę pobiegać - nawet w taki upał :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie kwitnie szkoda,że tak krótko. Paź królowej cudowny, bardzo ładnie go złapałaś w kadrze, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTroszkę się za nim nabiegałam, ale było warto, bo ten gość pierwszy raz pojawił się w ogródku :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Niektóre kwiaty kwitną ale na krótko.Miłego wieczorku.Pozdrawiam.Piękne są.
OdpowiedzUsuńZa gorąco Agatko na dłuższe kwitnienie, ale przyjemnie choć przez chwilę na nie popatrzeć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pazia Królowej jeszcze u siebie nie widziałam. Gratuluję jego odwiedzin, wszak to motyla arystokracja :)
OdpowiedzUsuńI dlatego bardzo się cieszę, że zawitał w moje progi :))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Gratuluję pazia:) Jeszcze mi się nie udało go sfocić:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie w ogrodzie jest mnóstwo motyli, a najbardziej upodobały sobie jeżówki, lilie i ostróżki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam na mój blog http://makeperfectgarden.blogspot.com/
Przy takiej ilości kwiecia nie dziwi taka ilość motyli :)
UsuńDziękuję za zaproszenie, na pewno skorzystam.
Pozdrawiam.
Poprzedni tydzien byl chyba jakims wylegowym dla motyli bo byly ich cale roje. A teraz swierszcze. Bajka. Zapomnialam calkowicie o tygrysich liliach. Kiedys mialam je u mamy ale chyba cos je zjadlo. U mnie obecnie czas azjatyckich, Pachna nieziemsko.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńU mnie pojawiły się tylko wtedy - teraz już ich nie ma... pewnie podziwia je ktoś inny :) Tygryski rosną wyśmienicie i pewnie dlatego powiększę kolekcję o jakiś inny kolor :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam Cię bardzo serdecznie. Przez te upały mimo .że siedziałsam w domu to i tak nic mi się nie chciało.Ponad dobę padało pięknie równomiernie, wszystko odżyło. ale znowu robi się upalnie. Tygrysówki są bardzo ładne takie inne, niestety myszy uwielbiają bulwki. Dwa lata temu nieuważnie schowałam na okres zimowy i zostało tylko odrobinę łusekBez motyli w ogrodzie byłoby bardzo smutno. Terz kwitną motylkowe kwiaty-jeżówki, budleje, guzikowiec. Jest co podziwiaćPozdrawiam Ciebie i Twoich bliskich bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńStasiu upał u mnie nie przechodzi - w dzień gorąco, wieczorem burze, ale ochłodzenia jak na razie nie widać. Szkoda, bo pracy w ogrodzie nazbierało się sporo, ale w taki upał nie da się pracować. Dobrze, że kwiaty kwitną to przynajmniej napatrzeć się można do woli :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Takie oczekiwanie na motyle i podglądanie jest pięknym przeżyciem. Szkoda, że tak wielu z nas zapomina to takich prostych motylach, o tej chwili tak mało popularnej ale dającej tak wiele. Uwielbiam wpatrywać się w motyle, kiedy wchodzą w kwiatostan, zbierają nektar , albo jak dwa trzpiotki latają sobie wesoło wśród kwiatów. Pięknie ujęłaś to na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam Agnieszka
Pewnie sąsiedzi mieli doskonały ubaw patrząc jak uganiam się po ogrodzie za motylami, ale one nie są tresowane - nie da się powiedzieć "siad" jak do mojej suni :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie! Motylki są tak niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie zostają na dłużej:)
UsuńPozdrawiam.
Piękne zdjęcia i pazia obfociłaś, szczęściara :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widziałam go w moim ogrodzie i na szczęście zechciał pozować :))
UsuńPozdrawiam.