i przedwieczornym, dźwięcznym cykad graniem,
przyroda zmieniając szatę, godzi się na jesień
i na nic tu nasze żale, niemy bunt, biadanie...."
Autor: Zofia Szydzik
Wczoraj o godzinie 22:44 naszego czasu pojawiła się astronomiczna - w tym roku niedzielna - Pani Jesień. Jak przystało na ostatni dzień lata, pogoda była iście letnia - słoneczna i w miarę ciepła, a dzień zakończył się takim oto kolorowym niebem...
ale poranek pierwszego dnia jesieni zaczął się po jesiennemu - chłodno i dżdżysto. W ciągu dnia pojawiało się i słonce i deszcz, jakby mocowali się, kto ma odejść, a kto zostać.
W ogrodzie też trudno zdecydować, kto wiedzie prym, bo kwiaty nadal obficie kwitną...
ale i jesienne obrazki zaczynają się pojawiać...
może to przedsmak nadchodzącego babiego lata...
Piękne kwiaty, wspaniałe zdjęcia. Patrząc na nie trudno uwierzyć, że jest już jesień...
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj również deszczowo. W tej chwili leje jak z cebra. Jak tu kochać taką jesień. Współczuję ludziom, którzy nie palą w C.O.
Kwiaty na szczęście nie myślą jeszcze o jesieni. W chruściku moc malin. dzisiejszy deszcz niestety je zniszczy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Na razie pogoda nie najlepsza, ale biorę przykład z kwitnących kwiatów i nie tracę nadziei, że jeszcze będzie cieplutko :))
UsuńPozdrawiam
Ileż kwiatów u Ciebie jeszcze kwitnie....
OdpowiedzUsuńNiektóre jeszcze nie zakwitły i troszkę się obawiam, że mogą już nie zdążyć :(
UsuńPozdrawiam
To już ostatnie kwiaty...
OdpowiedzUsuńMi też szkoda lata i ciągle wiosny... ale meteorologicznie, kalendarzowo i astronomicznie mamy już jesień.
Pozdrawiam.
Jak pojawi się nasza piękna, złota, polska jesień to też będzie ciekawie :)
UsuńPozdrawiam
Żeby to była prawda....Uwielbiam babie lato....Tak by się jeszcze chciało słoneczka takiego jesiennego, aby nacieszyć oczy kolorami jakie niesie jesień...Jesień w Twoim wydaniu cudna....Całuski pa...
OdpowiedzUsuńTo dopiero początek jesieni i wszystko wskazuje na to, że jeszcze kolorów i ciepełka nie zabraknie :))
UsuńBuziaki
Dokładnie tak było.Piekny koniec lata ale dziś już przetarło się niebo i chociaż chłodniej ,to oczy się cieszą . Taki purpurowy zachód słońca to zapowiedź pięknego poranka. Mam nadzieję ,że u Ciebie też się sprawdziło.
OdpowiedzUsuńSprawdziło się, ale nie na długo - mocno nie pada, ale mokro jest. Oby przestało, bo robota w ogrodzie czeka :)
UsuńPozdrawiam
A nas Pani Jesień wkroczyła do miasta w deszczu i pod chmurką :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJuż na samym początku ma rożne oblicza - u jednych ze słońcem u innych w deszczu, oby tylko nie została tak na stałe :)
UsuńPozdrawiam
Jesień, jesień... i kwiaty też już takie jesienne. U mnie niebo też tak pięknie wczoraj zachodziło i dzisiaj jest trochę słońca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Jesienią każda chwila ze słońcem cieszy, miejmy nadzieję, że jeszcze go nie zabraknie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Jesień nie inaczej.Dżdżysto, wietrznie, pochmurno, sąsiadki kwękają na łamanie w kościach, a u mnie coraz więcej opadłych liści., ale jeszcze kolorowo.Aby do lata. Pa.
OdpowiedzUsuńNa razie chyba tylko troszkę straszy deszczem i jeszcze zechce rozpogodzić nasze ogrody, bo popracować trzeba. Kupiłam sporo cebul i muszę je posadzić - może się uda bo na jutro wzięłam urlop :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i buziaki przesyłam
Ja cały czas liczę, że jeszcze październik będzie piękny i będzie można cieszyć się kolorami jesieni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż na to liczę, bo i pracy w ogrodzie troszkę czeka i rocznica ślubu październikowa - a wtedy październik był przecudnie letni, to może i tym razem się uda :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Oby piękna jesień wynagrodziła nam tegoroczny brak wiosny. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDzisiejszy dzień zapowiada się na taki "wynagradzany" :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Jeszcze jest szansa - wierzę w piękne babie lato i tobie tego życzę buziaki..
OdpowiedzUsuńDziękuję, też na nie czekam :))
UsuńPozdrawiam
Ależ masz piękne słoneczniki! W ogóle sporo kwiecia...W weekend chciałam zebrać resztę swoich słoneczników i jakież było moje zdziwienie, kiedy zastałam...wszystkie puste. Pierzaki wyskubały nasionka co do jednego...Czerwienie pięknie się pysznią tej jesieni:)
OdpowiedzUsuńSłoneczniki piękne, ale nie moje - nie siałam ich, a wyrosły w rożnych miejscach ogrodu, myślę, że to sprawka pierzastych przyjaciół, tylko czy nie za późno zabrały się za sianie, bo kwiat owszem piękny, ale czy nasionka zdążą dojrzeć ... :)
UsuńPozdrawiam
Oj, u Ciebie jeszcze lato! Pięknie kwitną kwiaty, chociaż liście drzew przebarwiają się jesiennie:) Oby słońce świeciło to wtedy w sercu lato:) Przynajmniej moim! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeden dzień słońce, jeden dzień deszcz i tak na zmianę, ale dzisiaj od rana słonecznie, więc nie jest źle, kwiatom jeszcze to służy :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOstatnie kwiaty tego lata :)
Dlatego tak cieszą :)
UsuńPozdrawiam
Taka piękna jesień jaka jest w Twoim ogrodzie może dla mnie być cała. Nie lubię gdy ogród straci kolory.Wierszyk oczywiście jest uroczy, mimo iż mówi o jesieni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeszcze sporo letnich kolorów - niektóre nawet z opóźnieniem, ale to dobrze, bo nie całkiem jesiennie, zwłaszcza, że słoneczko też świeci :))
UsuńPozdrawiam serdecznie