rósł sobie groszek pachnący,
piął się tak kratka, po kratce,
wciąż wyżej, wyżej, po siatce.
Był taki delikatny, młody,
pełen wdzięku i urody,
ta jego zieleń groszkowa,
taka inna, wyjątkowa.
Zazdrościł pachnącym kwiatom,
że swym pięknem, motyle wabią,
a on jest zielony tylko,
nie podoba się motylkom.
Obudził się groszek rankiem
i miał miłą niespodziankę,
bo z jego smukłej łodyżki,
wyrosły pączki, nie listki.
Pączki wciąż były zielone
jakim rozkwitną kolorem,
będą niebieskie, czy białe?
Rozkwitły - czerwone całe.
Kwiatki choć takie malutkie,
pachną tak rozkosznie, cudnie,
szczęśliwy groszek pachnący,
z dumy, aż podkręcił wąsy.
Z gracją łodyżką poruszył,
liście otrząsnął, napuszył,
teraz on kusił zapachami,
był tym kimś, między kwiatami."
Chociaż jest ich niewiele, moje groszki rozkwitły i wniosły troszkę koloru do ogrodu...piął się tak kratka, po kratce,
wciąż wyżej, wyżej, po siatce.
Był taki delikatny, młody,
pełen wdzięku i urody,
ta jego zieleń groszkowa,
taka inna, wyjątkowa.
Zazdrościł pachnącym kwiatom,
że swym pięknem, motyle wabią,
a on jest zielony tylko,
nie podoba się motylkom.
Obudził się groszek rankiem
i miał miłą niespodziankę,
bo z jego smukłej łodyżki,
wyrosły pączki, nie listki.
Pączki wciąż były zielone
jakim rozkwitną kolorem,
będą niebieskie, czy białe?
Rozkwitły - czerwone całe.
Kwiatki choć takie malutkie,
pachną tak rozkosznie, cudnie,
szczęśliwy groszek pachnący,
z dumy, aż podkręcił wąsy.
Z gracją łodyżką poruszył,
liście otrząsnął, napuszył,
teraz on kusił zapachami,
był tym kimś, między kwiatami."
Przypomniałaś mi o groszku, w przyszłym roku na pewno go posieję.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też i o wiele więcej niż tym razem :))
UsuńPozdrawiam
śliczny wierszyk! Oddaje urodę tego kwiatka!
OdpowiedzUsuńPosiałam groszek, ale zbyt późno i jeszcze nie kwitnie:)
Pogoda zaczyna dopisywać, to możne i groszek nadrobi zaległości :))
UsuńPozdrawiam
Groszek jest piękny, kupiłam wczesną wiosną nasiona i o nim zapomniałam, a teraz tego bardzo żałuję. Za rok na pewno będzie w moim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńWarto o nim nie zapominać, bo choć skromniutki to daje wiele zadowolenia :))
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
bardzo szkoda, bo zapach jest upojny:)))
OdpowiedzUsuńMoże i na to kiedyś coś poradzą :))
UsuńPozdrawiam
Piękny post, a kwiaty są wspaniałe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńŚliczny wierszyk! A zieleń groszkowa jest naprawdę wyjątkowa. Ja w tym roku nie posiałam i teraz trochę żałuję. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńW Twoim ogrodzie Ewo kwitnie tyle wspaniałości, że można nie zauważyć braku groszku :))
UsuńPozdrawiam
Groszek pachnacy kojarzy mi sie z piosenka Ewy Demarczyk...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Groszki i róże... też lubię tę piosenkę :))
UsuńPozdrawiam
Da się , da się....super pachnie ....Fajny tekst....Całuski pa....
OdpowiedzUsuńMusisz mieć niezły nosek do wąchania na odległość... :))
UsuńBuziaki
oj tez zaluje, chetnie bym powachala:)
OdpowiedzUsuńMusisz uwierzyć na słowo - przy tak niepozornym kwiatku zapach jest powalający :))
UsuńPozdrawiam
moje w tym roku marnie kwitną zupełnie nie wiem czemu :/
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, bo niektóre roślinki i u mnie w tym roku nie zakwitły :(
UsuńPozdrawiam
A u mnie nie wzeszedł, może jutro na ryneczku uda się kupić bukiecik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja swój siałam wcześniej w domu, możne dlatego udało mu się przetrwać nie najciekawszą pogodę i jakoś daje sobie radę :))
UsuńPozdrawiam
Zapach groszku jest tak piękny a kwiatki takie skromne ale wielkiej urody.W tym roku wysiałam swoje nasiona, kwitną cudownie.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMiło mieć taki zapaszek :))
UsuńPozdrawiam
Cudowny wierszyk i kwitnący groszek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :))
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńFantastyczny wierszyk. Kocham groszek pachnący. Jeszcze nie sprawdzałam czy zakwitł w moim ogrodzie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jeżeli zakwitł (a mam nadzieję, że tak), to widok i zapach będziesz miała wspaniały :))
UsuńPozdrawiam sedecznie
Kupiłam nasionka i będę wysiewać w tym roku. Ogromnie mi się podoba, jest niesamowicie subtelny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń