Obserwatorzy

poniedziałek, 20 maja 2013

To samo...


"Znów wiosna przyszła - jeszcze jedna 
i zapachniała ciepłym majem,
jak wszystkie przed nią - niewybredna,
co roku to samo rozdaje..." 

Autor: Czartoryski Alexander

To prawda - wiosna co roku to samo rozdaje, ale czyż nie cieszy, że zimą nie przemarzły i można ponownie oglądać jak kwitną?

Halezja karolińska - ośnieża (halesia carolina) "rozdzwoniła" całe drzewko.




Puszą się "szczoteczki" na fotergilli większej (fothergilla major).






Prężą się do słońca kłosy laurowiśni wschodniej (prunus laurocerasus).




31 komentarzy:

  1. a u mnie tylko trawa, trawka i trawsko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To możesz sobie zaśpiewać - zielono mi, szmaragdowo.. :))
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Tak codziennie obserwujemy jak miskant olbrzymi rośnie teraz ma 50 cm a w tym roku ma dorosnąć do 3i pół metra i w końcu mieć kwiatostany :)

      Usuń
    3. Będę trzymać kciuki żeby zakwitła, bo u mnie się nie udało. Wyrosła pięknie, ale nie zakwitła. Później doczytałam, że nie każde nasionko ma zdolność kwitnienia, więc następnym razem postaram się kupić taką, która już kwitła :)

      Usuń
    4. My posadziliśmy miskanta z kłączy

      Usuń
  2. Laurowiśnia nigdy u mnie nie zakwitła o ośnieża przepiękna jest, śliczne ma te dzwoneczki. Formujesz ją jakoś czy rośnie jak sama chce?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ośnieży przycinam wiosną tylko zanadto wybujałe pędy, żeby zachować w miarę regularny pokrój:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Widzę, że u Ciebie też biało-zielono, pięknie i bardzo oryginalnie - patrząc na zdjęcie halezji mam wrażenie, że jej dzwoneczki poruszane wiatrem dzwonią leciutko :) Muszę przyznać, że prawie nie znam tych roślin, a są ciekawe i warte zainteresowania.
    Obiecane w ubiegłym roku mięty przyjechały z działki, teraz tylko kombinuję, jak je zapakować, by nie uszkodziły się w transporcie i w czwartek planuję je do Ciebie wysłać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszka u siebie na drzewie porozwieszała dzwoneczki, a u mnie same wyrosły:))
      Bardzo dziękuję za pamięć o mięcie - możesz ją włożyć do bąbelkowej koperty i nadać jak list. Talibra przysłała mi tak sadzonkę pysznogłówki i dotarła nieuszkodzona:)
      Pozdrawiam serdcznie

      Usuń
  4. U Ciebie zawsze jak w raju....Biel i zieleń to cudowne połączenie....Przyroda to jednak cud natury...maluje pięknymi kwiatami ... Ładne fotki....Cieplutko pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, to moja maleńka oaza i czuję się jak w raju. Ciszę się jak rozkwitają kolejne kwiaty:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Kwitną pięknie! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na co popatrzeć i powąchać:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Pięknie kwitną:) Laurowiśnię masz w pełnym słońcu, czy cień również jest na rabacie? Pytam, bo chciałam u siebie posadzić, ale mam tam tylko 2-3 godziny słońca dziennie (rabata od północnej strony) i boję się o kwitnienie i w ogóle o jej stan w tak cienistym zakątku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musisz obawiać się, rośnie dobrze w cieniu i półcieniu, a na stanowisku słonecznym musi mieć dużo wilgoci.Tylko miejsce powinno być osłonięte od wiatru. Preferuje gleby próchniczne, średnio kwaśne do alkalicznych. Jeśli nawet troszkę przemarznie, to można ja przyciąć - nadaje się do formowania. Moja rośnie w półcieniu, ale jest osłonięta i rozrasta się dosyć mocno. U sąsiadki rośnie od strony północnej i bez przycinania jest już dość potężnym krzewem:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ta Halezja karolińska faktycznie cała w dzwonkach, widzę że dość duże ma kwiaty. Zawiązuje potem jakieś owoce, powiedz coś więcej o niej ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jednej szypułce rozwija się po 2-5 dzwoneczków ok. 3 cm - przed lub równo z rozwojem liści. Po przekwitnięciu wytwarza owoce w postaci czteroskrzydłych torebek nasiennych, które pozostają na krzewie po opadnięciu liści. Jesienią liście przebarwiają się na żółto. Należy ją posadzić na stanowisku słonecznych lub półcienistym. Wymaga gleby kwaśnej i nie toleruje nadmiaru wody i nadmiernej suszy, gleba musi być przepuszczalna. Cechuje ja duża mrozoodporność, ale małe krzewy trzeba zimą okryć, starsze egzemplarze dają sobie radę :)
      Pozdrawiam

      Duża mrozoodporność.

      Usuń
  8. Pozazdrościć Ci klimatu, u mnie te cudowności przemarzają, oprócz fotergilli.Maj takiego nabrał rozpędu,że ciężko za nim nadążyć.Cieszmy się z tego, buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimat rzeczywiście dopisuje, zwłaszcza, że lubię sadzić w ogrodzie takie "dziwadełka". Jak na razie radzą sobie całkiem nieźle:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Cudowne zdjęcia, cudowne kwiaty, prawdziwy rajski ogród:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za tyle ciepłych słów :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Piękne zrobiłaś zdjęcia. Te kwiaty cudowne. Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknym kwiatom nawet taki fotograf-amator jak ja da radę:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Wiosna rozdaje co roku to samo, a my co roku się z niej cieszymy. Pięknie Ci wszystko kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że tegoroczna wiosna choć dość późno przyszła, tak szczodrze rozdaje :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Dużo tego białego, ale wśród zieleni wygląda pięknie i świeżo. A u mnie przewaga fioletu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię biały kolor w ogrodzie, bo jak zauważyłaś z zielenią jej do "twarzy" :)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. Witaj miła przyjaciółko. Halezja i fotergila oczarowały mnie całkowicie. Halezja niezwykła, a fotergillę miałam ale mi zmarzła od razu pierwszej zimy i wtedy dowiedziałam się że trzebz ją zabierać z ogrodu ą halezja wytrzymuje nasze zimy?, bo widzę że obydwa krzewy rosną normalnie w glebie.Ależ one są ładne. Ciepłe serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Stasiu, obie moje roślinki rosną bez problemu w ogrodzie. Opatulałam je tylko pierwszej zimy po posadzeniu, bo były niewielkie, a o tym żeby zabierać fotergillę do domu nie słyszałam - ona jest mrozoodporna.
      Halezja również, ostatnio widziałam jeszcze odmianę o różowych dzwonkach, ale już nie mam miejsca w ogrodzie na kolejny egzemplarz - chociaż bardzo kusi :)))
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Lubię w ogrodzie biele. Fantastycznie prezentują się na tle zieleni...Fotergila i halezja są prześliczne.
    Twoje zdjęcia są przepiękne.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały kolor chyba nigdy się nie znudzi i zawsze ładnie prezentują się kwiaty w tym kolorze - są takie świeże.
      Bardzo dziękuję za ciepłe słowa o moich zdjęciach. Zaczęłam je robić dopiero na potrzeby pisanego bloga i ciągle się uczę, a że obiekty bardzo fotogeniczne to jest łatwiej :))
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń