Obserwatorzy

środa, 20 lutego 2013

Puchowe kwiaty

"na podniebnych tarasach
anioły trzepią poduszki
sypie się biały puch
na ziemię..."
Autor: aseret1959

Już myślałam, że czas zimy dobiega końca, a tu znowu białym puchem sypnęło. Widoki w ogrodzie niecodzienne. Tym razem to nie ciężkie czapy śniegu, ale śnieżny puch, który usadowił się w kącikach gałązek i udaje bawełniane kwiatki...






a kiedy w dzień zaświeci słońce i roztapia śnieżny puch, dodatkową ozdobą są kryształowe sopelki...





jednak na tych przemiłych gościach pogoda nie robi żadnego wrażenia, najważniejsze, żeby brzuszek był pełny...




i tylko z topniejącego na tarasie śniegu powstają takie firanki...


Mam jednak nadzieję, że anioły z wiersza wytrzepały już wszystkie poduszki i niedługo doczekam się prawdziwych kwiatów na krzewach.

47 komentarzy:

  1. Na pewno doczekasz się. Czas nie stoi w miejscu. I ja nie stałam w miejscu. Przemaszerowałam jedną stację, pogoda piękna.
    Roztopy najgorsze, ale kilka dni powinno być ładnie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się Twoim spacerom, bo bardzo już ich się chce. Oby tylko pogoda jak najszybciej dopisała:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Podziwiam śnieżny puch w Twoim ogródku oraz lodowe sopelki, ale zimy mam już dość !!!. Bardzo tęskno mi za wiosną. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam już dosyć zimy, ale na razie pogoda jest taka jaka jest i nie mamy na to wpływu - a szkoda:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Moja mama mówiła gdy padał taki gęsty ,o wielkich płatkach śnieg
    "Matka Boska pierzyny trzepie''. Nasypało u mnie około20-25 cm,
    wszystko zakryte a najgorzej cisy,dzisiaj je otrząsałam ze strachu ,że się połamią. Twoje bawełniane kwiaty i inne zdjęcia są piękne.Ja już tak mam zimy dość,że obiecałam już nie wstawiać zimowych zdjęć a poranek był za oknem bajeczny,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tyle śniegu u mnie nie ma. Nocą prószy, w dzień topnieje i tak w kółko. Też chciałabym już pisać o wiośnie, ale na razie jej brak, a ponieważ nie mam takich zdolności manualnych jak blogowe koleżanki i nie bardzo mam co pokazać, to żeby nie zniknąć do wiosny pokazuję to co jest:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Puchu w ogrodzie nie brakuje a ciągle są nowe dostawy. U nas nasypało tyle śniegu, że nawet nie wiem która zaspa to moje auto. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem w lepszej sytuacji bo mam garaż, ale tak serio to u nas tej zimy aż tyle śniegu nie było:))
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Garaż to ja też mam, ale tym razem zostawiłam auto na parkingu i mi od poniedziałku tak zasypało śniegiem, że jak wczoraj odgarniałam to miałam ze 20 cm. Zresztą znowu u nas pada śnieg. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. To u nas pogoda łaskawsza, bo nawet kiedy wychodzę z pracy to nie mam tyle odgarniania:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. U mnie tyle śniegu, że jestem przerażona. Miałam cichą nadzieję że już powoli idzie sobie zima w siną dal. Niestety jeszcze na wiosnę będziemy musieli poczekać. Ale ciągle sobie powtarzam że już bliżej niż dalej do wiosny. Pozdrawiam i zapraszam dzisiaj na kawusię do Zosi bo to już czwartek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko ma swój czas i wiosna przyjdzie kiedy będzie jej kolej, a że za nią tęsknimy to już inna sprawa:))
      Na kawusie czwartkową chętnie zajrzę:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. U nas jest taka pokrywa śniegu w ogródku, że psy szorują brzuszkami. A są to psy wysoko nożne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jak takim "afrykanom" pasuje śnieg:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Dziewczyny to ostatnie tak piękne widoki tej zimy , więc cieszmy się i napawajmy , bo czeka nas plucha i roztopy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie śniegu zaledwie kilkanaście centymetrów, to mam nadzieję, że roztopy szybko znikną:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Narzekamy wszyscy na zimę ale przecież dopiero luty. To nie jest dobra pora na początek wegetacji. Zima mnie też nie cieszy ale bardziej cierpię patrząc na pomrożone młode pędy i listki. Pozdrawiam serdecznie i narazie zimowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam za zimą, ale cieszę się z tej niewielkiej pierzynki na roślinach, bo przy cieplejszej pogodzie zaczęły wystawać z ziemi listki kwiatów cebulowych, a to za wcześnie:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. ale ptaszków hohoho - musisz mieć dużą ilość drzew :)
    U mnie też powrót zimowej kołderki - ciągle sypie od wczoraj. Z drogi robią się powoli tunele :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej przylatuje sikorek,zastanawiam się, czy to nie te, które wykluły się pod dachem naszego domu:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. U mnie w ogrodzie miejscami jest ok. 50cm anielskiego puch...ale tak na prawdę to już bardzo mi się chce wiosny...wróbelki ćwierkają ale na razie dzisiaj było rano -10C. Niech trzepią w inną stronę...)))))pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się wydaje, że to właśnie w Twoją stronę najczęściej trzepią, bo u mnie tego puchu niewiele i temperatura też nie taka niska, ale jak przyjdzie wiosna to będzie wszystkim po równo hihihi
      Całuski.. pa

      Usuń
  11. Rozumiem że to luty i jest jeszcze zima, ale tak samo jak Ty tęsknię.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak każda pora roku ma swój urok. Kiedy dzisiaj wracałam wieczorem do domu to w blasku reflektorów ośnieżona i lekko zmrozona droga lśniła diamentowym blaskiem:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Nasypało i u mnie, ale już coraz bliżej do wiosny :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedna z bajek Andersena mowi, o trzepaniu pierzyn, z ktorych leci snieg na ziemie... Dobrze trzepia! Miejmy nadzieje, ze rece w koncu powiedza NIE!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie porządki kiedyś się kończą, nawet w "anielskim" świecie:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  14. Na pierwszym zdjęciu, śniegowy puch wygląda jak bawełna.
    Prześliczne i bardzo ciekawe zdjęcie.
    Od czterech dni u mnie sypie codziennie.
    Czekam wiosny, podobno za tydzień zawita.
    Miłego weekendu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też sypie, ale taki drobniutki, że okrywa śnieżna nie zwiększa się i nie mam nic przeciwko temu, żeby wiosna już przyszła:))
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. Zima wszędzie nam dokucza na całego jak widać.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Bustani. Dawno nie "pisałyśmy się". Tak w ogóle to bardzo, bardzo chcę prawdziwego puszku lecącego z przekwitających osik, wtedy mam w ogrodzie biało , puchowo i mięciutko.Żeby nie było za wesoło, to zasypało mnie solidnie jak na luty przystało. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Stasiu:)
      Osiki w moim otoczeniu nie rosną, ale jest mnóstwo akacji, kiedy kwitną i przy wietrze opadają kwiatki to mamy nie puszek ale solidny "śnieżek" na ulicach, no i ten zapach...
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Jej, wszystkie już marzymy o kwitnących kwiatach, ech... jeszcze do tego długo:( ,ale trzeba cieszyć się każdym dniem, czy to wiosna czy zima!!!
    pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zachodzie zawsze cieplej, to może już niedługo:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. mimo iż zimozielone roślinki maja swój urok,rzeczywiście tęsknię już za wiosną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo gdyby te zimozielone miały jeszcze zimowe kwiaty byłoby całkiem znośnie:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  19. Stále sníh, brzy už bude jaro a květy budou živé, plné vůně. Petr.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję za odwiedziny:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam

    Czy byłabyś zainteresowana współpracą dot. tematu uprawy roślin/ogrodów?
    Jesli tak to podaję maila:
    wspolpraca_blog@wp.pl

    Dziękuję.
    Pozdrawiam.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam cieplutko
    u mnie zimniuteńko
    życzę miłej soboty
    i mało roboty.
    Serdeczne pozdrowienia:))
    Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko za miły wierszyk:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  23. Sikorki nawet już wypatrują wiosny i dzisiejszy dzień to kolejny jej zwiastun.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, bo już nawet do jedzonka tak chętnie nie przylatują:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  24. Zima ma swoje sposoby, by upiększyć świat, ale ja już nastawiam się na wiosenne prace w ogrodzie i niekoniecznie chciałabym jej powrotu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń