Obserwatorzy

wtorek, 13 lutego 2018

Powroty

"Lubimy wracać w miejsca, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. 
Lubimy te powroty, bo stale mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka."
Znalezione w necie

To jest to miejsce do którego lubię wracać, wierząc, że znajdzie się ktoś kto nadal tu na mnie czeka...
Kolejna rocznica za mną, a kolejna mam nadzieję przede mną, i chociaż ubiegły rok nie obfitował we wpisy, to troszkę się wydarzyło. Miałam nadzieję, że zdążę to opisać i pokazać, ale we wrześniu wydarzył się mamie przykry wypadek i od tej pory oprócz pracy zawodowej, praca na dwa domy... na wszystko inne zabrakło czasu.

Kolejna rocznica jednak zobowiązuje, to może choć troszkę pokażę... 

Wybrzeże norweskie... czasem nawet mocno wiało...






A łososiom pod górkę...



Oslo...






Park rzeźb Vigelanda...









Najstarsza dzielnica Oslo...









Wiedeń...








I Kraków z kładką Oj. Bernatka i  wystawą rzeźb balansujących...







A do ogrodu przybyły powojniki bylinowe...



i pnący...



Mam nadzieję, że przetrwają zimę, chociaż zostały przez brak czasu troszkę przeze mnie zaniedbane.